Zacznę od nieciekawej informacji. Mój tata zabiera notebook'a ze sobą do Niemiec, więc u babci będę odcięta od internetu. Na dwa miesiące. :(
Coś optymistycznego. Za cztery dni koniec candy i ktoś otrzyma prezent na zakończenie wakacji. :)
Kolejna biżuteria mordowana pastelami. :D
Całuję ;*
Słodkie są :D
OdpowiedzUsuńSuper już się nie mogę doczekać wyników. A jabłuszka są takie śliczne, że aż chce jedno zjeść
OdpowiedzUsuńNaprawdę widać, że wymordowane, ale za to jaki efekt.! ;DD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Czarna.
co do mojego etui: nie ma rzeczy idealnych ; ) Ja jestem uczulona na jabłka x)
OdpowiedzUsuńśliczne♥
OdpowiedzUsuńfajne. ; )
OdpowiedzUsuńa ja czekam na wyniki candy z niecierpliwością.. :D
ale świetne :D
OdpowiedzUsuńwow jakie zmiany:) podoba mi się rozmieszczenie, ale tamto tło też było dobre, takie tajemnicze, chociaż zmiany są potrzebne każdemu, żeby nie było nudno:D jabłuszka są dobre;)
OdpowiedzUsuń