Kolejny post, żebym nie mogła myśleć o... no...no. Nie ważne, bo się popłaczę.
Jak tytuł mówi broszka jest koszem z kwiatami w kolorach iście jesiennych. Konkretny powód tej kolorystyki: mam za dużo fioletu i czerwieni.
Jak tytuł mówi broszka jest koszem z kwiatami w kolorach iście jesiennych. Konkretny powód tej kolorystyki: mam za dużo fioletu i czerwieni.
Od środy aparat, którym robie zdjęcia wraca do prawowitej właścicielki. W którymś momencie zdjęcia będą dwa razy gorszej jakości, bo będę robić je telefonem.
Całuję ;*
Bardzo fajna ta broszka tylko kolorystyka rzeczywiście bardziej jesienna ;)
OdpowiedzUsuńale świetna ;) super dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuńŁadna broszka :)
OdpowiedzUsuńjesień, jesień. Kalendarzowo wiosna, a my tu mamy zimę :<
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Ładna broszka, kolczyki z poprzedniego posta też :)
OdpowiedzUsuńTeż umieram z braku wiosny. ;<
Kolorystyka fajna. Ale mogłaś połączyć te kolory z białym i byłyby jaśniejsze, nie byłoby tak jesiennie
OdpowiedzUsuńFajna broszka, genialny pomysł, jedynie mogłabym się przyczepić do kolorów, ale to tylko dlatego że jak każdy mam dość zimowej aury ;/
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ^^ jestem ciekawa kiedy w końcu będzie prawdziwa wiosna
OdpowiedzUsuńśliczna broszka!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł !
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie :)
Ładna mimo kolorów ;)
OdpowiedzUsuńcudny wpis! :* Zapraszam do siebie na: www.carrotsx3.blogspot.com ! ;) zachęcam do wyrażania opinii w komentarzach i obserwowania. ;3 Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńFajne ;)
OdpowiedzUsuńTa brożka skradła moje serce :-)
OdpowiedzUsuńo ładne to:D
OdpowiedzUsuń