8 mar 2013

Powrót/ Wisiorek pacyfistycznie na rowerze

 I po dwóch tygodniach niemalże totalnego olania bloga powracam. Ze złą wiadomością. Wcale nie przeszkadzał mi brak pisania, a nawet jakoś znalazło mi się o wiele więcej czasu na naukę. W najbliższej przyszłości mogę częściej wstrzymywać blog.
 Nie będę wam opisywać tego co się działo u mnie przez dwa tygodnie. Wystarczy wiadomość, że na dzień kobiet dostałyśmy ramki w kształcie babeczek. :D
 Nie mam za wielu nowości z tego tygodnia. Kilka par kolczyków, jedna bransoletka  i masa rzeczy z nie skończoną przeróbką. Modelina czeka na dokończenie i wypieczenie.
 Wisiorek jak wisiorek. Połączenie dwóch średnio pasujących rzeczy. :)


Udzielać się w ankiecie. ;D
Poprzedni post poprawiony, tzn. zdjęcia szczęścia na łańcuszku. :)
Jutro postaram się odwiedzić wasze blogi i pooglądać co nowego.
Moderacji komentarzy na razie nie wyłączam. Zrobię to później.
Całuję ;*

9 komentarzy:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D