19 paź 2013

Wisiorek koniczynka Good Luck

Miała wczoraj Lila napisać post, ale chyba nie ma co pokazać. Nie wiem, bo jeszcze się nie kontaktowałam z nią. Dopiero wstałam. Odsypiam czwartkową kawę i ogólnie całotygodniowe nie wyspanie. :/ 
Szczęścia mi ostatnio potrzeba. Nie przyznam się do ocen ani do tego co rozwaliłam ani do ogólnego mojego tego tygodniowego pecha, za to przyznaję się do tego naszyjnika. ;) To jest wersja pierwotna, aktualnie do koniczynki jest doczepiona łuska od naboju. Jak dla mnie wygląda to maks świetnie razem. Dziabnę fotę i dorzucę później, również fotę guzików na uchu. :D






Lepiej mi jakoś. Stwierdziłam, że chyba po prostu wmawiam sobie zły humor. Wystarczy, że poczytałam trochę książek, pooglądałam filmy i zaczęłam brać magnez.
Ogólnie stwierdziłam, że chcę cieszyć się każdym dniem w szkole, nawet takim gdzie nauczyciele się drą, bo przecież zostały mi niecałe trzy lata nauki. Tylko nie wiem co chce robić po skończeniu. Ale na to przyjdzie czas. W końcu żywienie wybrałam pod wpływem impulsu i przestałam żałować, bo to naprawdę świetny profil. :D Im bardziej chce coś planować tym bardziej nie robię tego i działam na żywioł. Niektórym też polecam tak robić. ;)
Kurczę, chce mi się coś, ale nie wiem co. :O
Trzymajcie się.
Dorobiłam się tumblra
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. jakie piękne *.*
    http://julaijejoutfit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ^^ Ja bym jeszcze przykleiła jakąś cyrkonię w środek ^^
    Też ostatnio miałam takie uczucie , że coś chciałam , ale nie wiedziałam co :o

    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bym za szybko nie chciała kończyć szkoły. Bardzo pociaga mnie nauka, a szczególnie jezyk polski-a to tak abstrakcyjny temat, że najlepiej sie go uczy, za to trudno wykorzystać w zawodzie. Najbardziej odpowiada mi zawód badacza. Taka nauka całe życie. Podoba mi się surowość tej koniczyny. Z nabojem musi być jeszcze "twardsza", taka jak lubię.
    Hej


    http://terra-feliks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny wisiorek ^^ A na tumblra na pewno zajrzę.

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D