18 gru 2013

Kolczyki zimowe rękawiczki

Dzisiejszy dzień spędziłam na fotografowaniu biżuterii i kończeniu sprzątania pokoju. Co zrobił geniusz Zuza? Zepsuł szufladę. Tak, to tylko ja kiedy się zdenerwuję. xD Ogólnie znalazłam kilka rzeczy, które szukałam od dłuższego czasu, a teraz mi nie są potrzebne. Chyba częściej zacznę wywalać wszystko na podłogę. :|
 Doskonale zdaję sobie sprawę, że te rękawiczki są różnego koloru. Piekarnika mojego wina. Gadzina najwidoczniej grzeje różnie i wystarczy położyć nieco bliżej drzwiczek - czy jak to tam się zwie - i inny kolor gotowy! Muszę w końcu zapamiętać, żeby jeden kolor w jednej linii ustawiać to nic się nie stanie. 




Śmigam uczyć się biologii. Muszę ogarnąć bakterie i wirusy, a potem przywitać się jeszcze z towaroznawstwem. A potem już tylko "witam" powiem do mojego łóżeczka. 
Trzymajcie się. 
Całuję ;*

9 komentarzy:

  1. Fajne, po czasie dopiero skojarzyłam "świąteczne", haha, myślałam, że to bokserskie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne :D gratuluje pomysłu :)

    http://xkrytyczna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Pasują te kolory, nawet nie widać, że to wina piekarnika :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie słodkie rękawiczki :) takie malutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne te kolczyki *,*
    agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Różnokolorowe, ale nadal bardzo urocze *.*

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D