Pierścionek błękitny kawior

Nie lubię niedziel, jeśli nie są w wakacje. Ta myśl, że piątkowe popołudnie i cała sobota już minęły jest straszna. I myśl druga - jutro matematyka i trzeba wstać na siódmą. :/ Tylko gorąca herbata i książka mnie może uratować od rozpaczy. o.o
Pocieszająca myśl, że jeszcze tylko połowa lutego, marzec, kwiecień i troszeczkę maja i mam wakacje. Tego się będę trzymać. :D
Bardzo podobają mi się kawiory do paznokci. Ich zastosowanie w biżuterii jest jak dla mnie oczywiste. W tym przypadku wygląda jakby był mokry, jakoś tak się stało. Środkowe zdjęcie oddaje najbardziej wiarygodny obraz pierścionka. Ten błękit... Uwielbiam ten odcień. ♥

Próbuję rozgryźć mój aparat. Na pewno nie wiem o nim wszystkiego. Ostatnio włączyłam tryb auto, żeby sprawdzić czy tak będzie mi się lepiej fotografować. Ha! Nic z tego. Tryb auto to koszmar i wolę sama ustawiać wszelkie wartości. Nie wiem jak inni potrafią robić zdjęcia na auto. :O 

Zwijam się, bo lekcje same się nie odrobią. Poza tym internet wypłukuje mi umysł z pomysłów, co nie jest fajne, a kilka ciekawych ostatnio mi się przyśniło tylko muszę sobie je przypomnieć. :P

Trzymajcie się. 

Całuję ;*

►► SREBRNA AGRAFKA/TUMBLR/INSTAGRAM/ASK ◄◄