9 wrz 2014

Złoto z turkusem

Dzisiaj nie mam zbyt wiele rozmyślań do przekazania wam. Jedyne to, że uświadomiłam sobie, że muszę zacząć działać według jakiegoś planu, bo inaczej potrafię zmarnować cały dzień na powtórne czytanie książki, którą i tak uważam za beznadziejną. Tak jak zrobiłam to wczoraj. Zamiast chociaż pomyśleć nad wyzwaniem rysowniczym czy w końcu zrobić listę zakupów to do północy czytałam. Jeden plus, zrobiłam księżycowi zdjęcie, które wyszło - chyba - całkiem niezłe. Nie wiem jeszcze, bo na aparacie wszystko wygląda lepiej niż na komputerze. :X
Byłam pewna, prawie na sto procent, że już pokazywałam te kolczyki. Cóż, rzeczywistość zaskakuje, jak i mój brak pamięci.
Bazy docelowo nie są bazami do kolczyków, ale czym ja się będę przejmować. Wyglądają? Wyglądają. I tyle mi wystarczy. ;) Łączenie złota z turkusem automatycznie kojarzy mi się z przepychem i morzem. Bardzo lubię tą kolorystykę, ale tylko w takich małych formach. Mieć pokój w tych dwóch kolorach było by za wiele. xD



Łatwo poznać które zdjęcia są wcześniejsze, a które późniejsze. Po kolorze włosów. ;)
Miłego dnia! 
Całuję ;*

9 komentarzy:

  1. Faktycznie wyglądają ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Złota godzina to czysty przypadek :D
    Kolczyki świetne, masz rację, mi też kojarzą się z przepychem, takie barokowe piękno ;) No to dawaj tą fotę! :D
    Fakt faktem niektóre zdjęcia mają na monitorze przekłamane kolory, ja kiedyś bardzo cieszyłam się z jakiejś fotografii, która na aparacie wydawała się być idealna, ale po zgraniu na komputer straciła to "coś" :/ Nie wiem od czego to zależy, bo jednak nie wszystkich zdjęć to się tyczy. Czy to przeglądarka nie taka, czy monitor coś odwala...

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, ciekawie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście kojarzą się z przepychem, trochę z barokiem. Idealne na jakieś przyjęcie do turkusowej sukienki, świetne ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć nie przepadam za takim złotem, to te kolczyki mi się podobają. :)
    Jeśli znajdę kogoś, kto ułoży mi konkretny plan dnia będę mu chyba dozgonnie wdzięczna. Jak na razie marnowanie czasu to moja specjalność.

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D