Coraz bardziej utwierdzam się w postanowieniu ścięcia włosów. Irytuje mnie zielony kolor, rozdwojone i przesuszone końcówki, to ile czasu schną, grzeją mnie w szyję, jak wieje to nic nie widzę i że wcinają się w suwak albo zaczepiają o krzesło. Niestety moja puchata mordka wygląda w nich lepiej niż w krótkich, bo robi się mniej puchata. :C Chociaż jakby się tak zastanowić to w sumie to, że na twarzy jestem okrągła to nie jest nic złego. Po prostu wyglądam bardziej dziecinnie i uroczo. Nie jak dziewiętnastolatka, tylko dwunastolatka. xD
Mam bardzo dużo cieniutkiego, srebrnego drucika i kompletnie nie mam pojęcia co z nim robić. Znaczy mam pojęcie, ale brakuje mi wielu rzeczy. Jako, że ostatnio podpinam sobie grzywkę wsuwkami doczepiłam kryształ górski. Niby kryształ, bo tak serio to pies wie co to. Ale i tak ważne, że wygląda uroczo. :D Niestety na mnie nie ma zdjęcia iż za cholerę nie miałam jak zrobić, a pomocy znikąd. :X
Mam bardzo dużo cieniutkiego, srebrnego drucika i kompletnie nie mam pojęcia co z nim robić. Znaczy mam pojęcie, ale brakuje mi wielu rzeczy. Jako, że ostatnio podpinam sobie grzywkę wsuwkami doczepiłam kryształ górski. Niby kryształ, bo tak serio to pies wie co to. Ale i tak ważne, że wygląda uroczo. :D Niestety na mnie nie ma zdjęcia iż za cholerę nie miałam jak zrobić, a pomocy znikąd. :X
Oglądam Coachellę na snapchacie i mam taką wielką tęsknotę do koncertów, że to aż straszne. Chyba jednak na Woodstok się wybiorę, chociaż kompletnie nie mam z kim. :|
Miłego dnia!
Całuję ;*
Urocza wsuwka. :3 A co ja mam powiedzieć jak moje włosy sięgają prawie pupy, wiatr to dla mnie jeden z największych problemów. XD
OdpowiedzUsuńJa właśnie muszę się wybrać do fryzjera, ostatnio byłam w październiku i wypadałoby już końcówki ciachnąć.
OdpowiedzUsuńMiałam jechać na Woodstock w tym roku, dalej mam ogromną ochotę(WITHIN TEMPTATION!!!!!), ale nie dostanę wolnego tygodnia w pracy... Albo ma się czas, a nie ma kasy, albo na odwrót, nie dogodzisz :D
Prześliczna wsuwka :>
OdpowiedzUsuńJa też mam, jak to określiłaś, ,,puchatą mordkę", co w połączeniu z moim niskim wzrostem daje wygląd typowej małolaty x3 Ale mi akurat dłuższe włosy nie przeszkadzają, a że zakrywają moją puchatą twarz, to póki co nie mam w planach ich ścinać.
Fajny pomysł :).
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam włosy gdzieś tak do dwóch trzecich pleców i praktycznie zawsze noszę związane w kucyk (nie przeszkadzają :D).
Włosów nie ścinaj! Zainwestuj w maskę do włosów i olejek na końcówki. :)
OdpowiedzUsuńNa woodstock też bym pojechała:)