Storczyki mi nie chcą kwitnąć, mimo że mają pączki. Cholery podłe. I tak jestem dumna, że nadal się trzymają i jeszcze nie zdechły. Pozostałe roślinki mam wybrane specjalnie, są to gatunki dla opornych, które nie wymagają częstej uwagi. xD Śnieg spadł, a ja już chciałabym widzieć kwiaty. Nie żebym miała cokolwiek przeciwko śniegowi, ale brak świeżej roślinności męczy mnie. Zielenina w domu mi nie wystarcza.
Ten brak dokuczał mi na tyle, że postanowiłam zrobić broszkę z kwiatami. Ogólnie rzadko robię ten rodzaj biżuterii, bo nie wiem jak mam przyczepić zapięcie, żeby się trzymało. Coś tam wykombinowałam i zobaczę jak się będzie trzymać. :)
Miłego tygodnia!
Całuję :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.
Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.
Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.
Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D