Wcale nie. W lutym powstały tylko półtorej mitenki na szydełku. Kwiaty są ze stycznia, ale nie miałam ich zdjęć wcześniej. Jeśli chcecie być na bieżąco z tym co tworzę i podpatrzeć czasem i mieć możliwość wyboru co tworzę to zapraszam na insta - https://www.instagram.com/spalona.artystka/
A poniżej moje śliczności. Nie są jeszcze w sprzedaży, bo wiem, że ich ceny będą musiały być wyższe niż wszystko inne co mam - zbieram, żeby spokojnie założyć firmę, a wszelkie kursy brandingowe i marketingowe kosztują swoje. Poza tym włożyłam w nie wiele pracy. ;) Nie wiem czy nie otworzę nowego etsy, tylko z kwiatami.
A poniżej moje śliczności. Nie są jeszcze w sprzedaży, bo wiem, że ich ceny będą musiały być wyższe niż wszystko inne co mam - zbieram, żeby spokojnie założyć firmę, a wszelkie kursy brandingowe i marketingowe kosztują swoje. Poza tym włożyłam w nie wiele pracy. ;) Nie wiem czy nie otworzę nowego etsy, tylko z kwiatami.
Które z tych ślicznotek podobają wam się najbardziej? ;)
Miłego dnia!
Miłego dnia!
Całuję :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.
Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.
Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.
Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D