4 kwi 2018

Kolczyki boho z frędzelkami

Cudowna pogoda wreszcie mnie trochę obudziła. Zrobiłam sobie już spacer do lasu i nie musiałam mieć czapki na głowie, co przy moich zatokach jest sukcesem. xD Brakuje mi tylko kwiatów i liści, bo zdjęcia wychodzą bardzo jesiennie. :') Brakuje mi też jakieś modelki do zdjęć, ale raczej nie przestanę być nieśmiała i do nikogo nie zagadam, żeby mi powyginał się przed aparatem. Jakoś będę musiała sobie z tym poradzić. xD

Robiłam sobie małe porządki w biżuterii jakiś czas temu, rozmontowałam mnóstwo kolczyków. Tydzień temu zostałam poproszona o zrobienie dwóch par, więc przy okazji pobawiłam się z koralikami i bazami, i wyprodukowałam kilka nowych, fajnych par. Tę bazę użyłam w 2013, dokładnie do TYCH kolczyków. Nie wyglądały one jakoś super, bo moje umiejętności robienia loopów były cienkie. Aktualne za to dużo się nie narobiłam, ale podobają mi się o wiele bardziej. Mają klimat. :)




Szykuję rozdanie z moich półfabrykatowych zasobów i zastanawiam się czy chcecie dodatkowo jakiś skromny, kwiatowy dodatek do tego. Ankieta obok. :) 
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D