Kurczę, trochę mnie nie było tutaj. Ale cóż poradzić jak internet nawet strony google nie chce załączyć. ;/
Nie napisałam wam czegoś ważnego. W niedzielę za tydzień wyjeżdżam na trzy tygodnie do Mrzeżyna na praktyki. Nie wiem jak to będzie i czy znajdę czas na pisanie postów, ale będę się starać. Teraz tworzę jak wariat, żeby mieć o czym pisać jak znajdę wolną chwilę.
Kolczyki zrobiłam nie z mojego widzimisie, ale poprosiła mnie o nie koleżanka. Nie powiem, złośliwa, bo to dla drugiej koleżanki co ma na nazwisko Kiełbasa. :D
W sumie powinnam napisać wyrób mięsny, bo to nic konkretnego mi nie przypomina. xD
Idę sprawdzić co u was nowego. ;)
Klik znaczniki.
Całuję ;*
Świetny pomysł ♥Ślicznie wyszły ^^
OdpowiedzUsuńOryginalne:D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne! Idealne na grilla z rodziną lub przyjaciółmi :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt mi się podobają
OdpowiedzUsuńNie każdemu muszą. ;)
UsuńFajne :D
OdpowiedzUsuńFajowe, przez Ciebie muszę iść palić ognisko <3
OdpowiedzUsuńheh fajne :)
OdpowiedzUsuńjulcia102030.blogspot.com
genialne *.* muszę poszukać koleżanek o śmiesznych nazwiskach ;)
OdpowiedzUsuńKoleżanka ma poczucie humoru:)
OdpowiedzUsuńOo, a jakie to praktyki?
w sam raz na grilla, albo z grilla :D
OdpowiedzUsuńwyglądaja jak prosto z grilla :D
OdpowiedzUsuńhaha takich kolczyków to nie widziałam. Ty to masz pomysły ^^
OdpowiedzUsuńO jakie parówy :) Zabawne ;D
OdpowiedzUsuńZabawne! ;D ;D
OdpowiedzUsuń