1 sie 2013

Wisiorek zegar

Na sam koniec zostawiłam najlepsze twory. :D Nie koniecznie mówię o tym wisiorze. ;P
Za dużo o nim nie napiszę, bo muszę lecieć do sklepu. Zakupy niestety same się nie chcą zrobić. ;)
Ta zawieszka jest ze mną od początku mojej przygody z biżuterią. Była już w tylu odsłonach, że nie sposób mi ich zapamiętać. Dopiero teraz znalazłam idealne zastosowanie dla niej. Wisi w okolicach przepony wraz ze ślicznym, czerwonym koralikiem. Pasuje jako wykończenie stroju. Takie dyndadełko, żeby coś dyndało. ;P




Wczoraj zjarałam sobie lekko nogi. Dzisiaj nie powtórzę tego błędu, ale i tak znów się idę opalać. ;D
Kurdę, jestem lekko nie przytomna pomimo wypicia dwóch kaw. Znacie coś dobrego na rozbudzenie?
Jeśli czasem chcecie wiedzieć co się dzieje, sprawdzajcie "ogłoszenia parafialne". :D
Klik znaczniki. 
Całuję ;*

20 komentarzy:

  1. Świetny naszyjnik! Kwaśne mlako lub kefin na "zjarane" nogi! Miałam tak samo z plecykami :D Na wybudzenie? Zimną wodą prosto w trarz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ją nie mogę, jaki boski ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli dwie kawy nie pomogły, to nie wiem :)

    świetny

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny jest ! Nosiłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny <3<3
    Nosiłabym ^^

    PS. Świetny ten nowy wygląd :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubimy taka prostote :) Na pewno prezentuje sie swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne! Mój Hipis już od kilku miesięcy męczy mnie, że chciałaby podobny zegareczek, a ja oczywiście nie mogę zdobyć. jest po prostu uroczy, do tego pokazuje bardzo miną porę- zaraz obiad!


    Ja zawsze budzę się coca-colą i szybkim marszem pod wiatr. Można postarać się też o trochę deszczu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny. Akurat w moim stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie chowaj się, twoje maziaje lepsze!
    Flamastry kupiłam w jakimś sklepie plastycznym w Londynie, nazywają się pebeo setaskrib fabric markers
    Za ile tez nie wiem, bo właściwie to zafundował mi je wujek :)

    Dużo nie pomogłam, wiem ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. a ty czym malowałaś bluzkę 1D i spodnie, hmm zdolniacho?

      Usuń
    2. Ło, fakt. Nazwa nic mi nie mówi, pewnie raczej nie są dostępne w Polsce. xD
      Ja maluję mało profesjonalnie, bo zwykłymi akrylówkami firmy "graART". Nie znam tej firmy, w życiu o niej nie słyszałam, łapałam pierwszą lepszą (tfu, najtańszą), która mi się do ręki nawinęła. ;P

      Usuń
  10. super! śliczny ten koralik ;) szkoda tylko,że ten zegarek nie chodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny wisiorek!
    Zapraszam na mojego nowego bloga: www.Grafikerek.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D