Siema, siema.
Wiecie co dzisiaj jest? Oprócz tego, że przed przed ostatni dzień wakacji? :D
Jasne, że wiecie. Tytuł mówi sam za siebie. Dzisiaj mam okrągłą rocznicę stworzenia tego bloga. I wiecie co? Cieszę się jak dziecko, ponieważ rzadko kiedy wytrzymuję robią coś dłużej niż dwa tygodnie. A wytrzymałam już 52 takie tygodnie. :D
Początki były ciężkie, jak u każdego, kto nie chciał się narzucać innym.
Ale teraz mam za co dziękować, ponieważ :
- opublikowałam 280 postów
- skomentowano mnie 744 razy (wiadomo, w tym kilka moich kom. jest ;P)
- obserwuje mnie 90 osób, co ciągle jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ na początku lipca miałam tylko 40 podglądaczy!
- pełna historia wyświetleń wynosi 6635 razy i ciągle rośnie. (np. dzisiaj odwiedzono mnie już 135 razy, a dzień się jeszcze nie skończył)
- jeśli dobrze pamiętam zaliczyłam pięć zmian wyglądu bloga
- i poznałam wiele, ale to wieele wspaniałych osób, które dostarczają mi inspiracji w życiu codziennym oraz rozbawiają mnie (często nieświadomie)
A tak z ciekawostek to spójrzcie:
Miałam banana na twarzy jak zobaczyłam ile Rosjan i Francuzów mnie odwiedza. xD Dobrze, że dodałam tłumacza języków. :P
Rozwaliła mnie to pierwsza pozycja. Co do mojego bloga ma Ruzia? o.O Wcześniej było coś o ramce z modeliny dla dziecka. Też mało związane z moim blogiem, ale różne głupoty można znaleźć przez inne głupoty. ;P
I tak na zakończenie tych przechwałek. Post o urodzinowym Candy widziało 311 osób. To całkiem sporo. ;)
Wyniki candy już niedługo, tylko dopnę wszystko na ostatni guzik. ;D
Całuje ;*