9 mar 2023

Witamy pierwszy kwartał roku

 Szybkie podsumowanie - w życiu działo się dużo, twórczo praktycznie nic. W samym styczniu byłam we Włoszech i w Norwegii. Włochy turystycznie, a Norwegia miała być moim miejscem pracy na rok, ale wyszło duuużo - wybaczcie za słowo - gówna. Wróciłam pod koniec lutego, a cztery dni po moim powrocie była zorza polarna. Jestem wściekła dodatkowo. :') 
Zrobiłam dosłownie jedną parę kolczyków na Walentynki, trochę w stylu lolity i zdecydowanie maksymalistyczne jak na mnie oraz szalik z heksagonów śnieżynek. Można powiedzieć, że mam jedno dzieło na miesiąc. xD



Pora stworzyć coś na marzec i chociaż chciałoby się iść w kwiaty to za oknem właśnie sypie mi śnieg i aż bym choinkę ubrała. xD Zobaczę, na razie posprzątałam w moich pudłach z rzeczami do tworzenia i znalazłam kilka zaginionych rzeczy, które może w końcu zostaną użyte zgodnie z przeznaczeniem. :)
Do zobaczenia wkrótce!