26 lip 2016

Sowi łapacz snów

Miło mi było bez internetu i stwierdziłam, że chcę, aby nadal było miło. Jednakże niestety ludzie o tym nie wiedzą i jakbym nie chciała tak muszę zajrzeć chociaż na pocztę. Wiecie, ciebie nie ma, a fura osób wbija na pocztę, bo wystawiłam kilka rzeczy na sprzedaż. :V Tylko, żeby jeszcze chcieli kupić, a nie tylko tak sobie napisać. :'D
 Fejbuk powinien umożliwić samego fanpage'a, tak jak jest sam messenger. Naprawdę nie potrzeba mi przeglądać tej lodówki, a nie mogę się powstrzymać. :X

Jedną z rzeczy, która nie pozwoliła mi odłączyć się dzisiaj kompletnie od internetu to łapacz snów na wyzwanie MMH. Niestety nie wyszedł tak jak miał, ale robiłam coś takiego po raz pierwszy i ciężko było mi przewidzieć co z tego wyjdzie. :C Na pewno nie powinnam robić bazy z modeliny, bo za bardzo się wygina. Głowa sowy jest taka sobie, gdzieś mi wcięło dziób. Piórka są umiarkowane. Dobre jest to, że je robiłam po raz drugi i za pierwszym razem wyszły totalnie ślicznie. Co z resztą wam pokażę, bo mam je zmontowane na innym łapaczu snów. Zastanawiałam się po między zgłoszeniem tego, a łapacza na drucie z jedynym elementem modelinowym w postaci piór. Stwierdziłam, że tym razem się porządnie przyłożę. ;)
Wszystkim polecam plecenie sobie łapacza, to bardzo odprężające. :3 Na moim pintereście można znaleźć instrukcje. 







Nah, lubię czytać grube książki, bo dłużej mi schodzi, ale cholerna trylogia "Władcy Pierścieni" ma ponad tysiąc stron i nie mam nawet jak za bardzo się z nią położyć. Gorzej, bo wciągnęło mnie i mam zamiar to przeczytać do końca. :'D
Hej, dziewczyna na fanpage'u poprosiła mnie o tutorial i chwilowo próbuję zmontować to jakoś, to chciałabym was zapytać czy jest coś na co również chciałybyście instrukcję. :)
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D