15 lip 2017

Gwiazda Yennefer razy dwa po raz drugi

To fajne uczucie uczyć się czegoś nowego. Ostatnio wiele rzeczy traktowałam powierzchownie, nie przykładałam się do zgłębiania czegokolwiek, bo miałam uraz po szkole. Teraz, gdy już nikt mnie nie ocenia o wiele lepiej mi się uczy, łatwiej mi się przyswaja. :) Tylko muszę pilnować systematyczności i będzie świetnie, chociaż z tym mam największy kłopot, bo często łapię doła i nawet internetów nie chce mi się oglądać. :V

Kupę czasu temu zrobiłam pierwszą gwiazdę Yennefer, nie była zła jak na tamten czas. Teraz ponownie ją zrobiłam raz dwa, bo za pierwszym wyszła za duża. Trochę proporcje w gwieździe mi się nie podobają do końca, ta większa pod tym względem wypada lepiej odrobinę.
Mniejsza już poszła w świat, ta większa czeka na chętną osobę. :)




Przemyśliwam tematy do tutoriali i sądzę, że niedługo opublikuję na fanpage'u ankietę, gdzie będzie do wyboru co pierwsze, ale jak macie jakieś propozycje teraz to chętnie. :) Muszę nagrać i zmontować kilka próbnych, bo nie wiem czy z napisami będzie lepiej czy z głosowymi objaśnieniami i w ogóle jak mi to wyjdzie. :'D
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D