Tak bardzo nie chce mi się robić zadań z matematyki. Mam dwie strony, a nawet nie zaczęłam. :X Chociaż to tylko fakultety to jednak wolę odrobić. Wyrobiłam pewnego rodzaju szacunek dla matematyki, przez nią mogę nie zdać matury. :V Ogólnie to wrócił tata i podrzucił mi laptopa. Mimo, że to szrot totalny, że nawet głos w nim nie działa to lepsze to niż nic. W końcu karty maturalne i zawodowe nie potrzebują głosu. :')
Mam masę zdjęć biżuterii zrobionej jakiś czas temu, konkretnie z połowy sierpnia mniej więcej. I te posty co drugi dzień nie dają rady, ale częściej ja nie będę dawała rady, bo nauka. Dzisiaj jestem tu tylko przez matematykę. xD
Gwiazda Yennefer jest to naszyjnik postaci z Wiedźmina. Nie grałam, czytałam tylko jedną część, ale to nie stało na przeszkodzie zrobienia tej zawieszki komuś. Strasznie żałuję, że nie dałam rady zrobić całego naszyjnika, ale zanim kupiłabym wstążkę czy tam płaski rzemień masę czasu by zabrało, a dziewczyna potrzebowała go. Jak na robienie czegoś co powinno być z wire-wrappingu lub w całości metalowe, wyszło nie najgorzej. :D Chociaż nie jestem na sto procent zadowolona. Zdjęć mało i średniej jakości, bo jakoś bardzo na szybko to było, gdzieś jechałam, to wysyłałam i ostatnią myślą cofnęłam się i cyknęłam zdjęcia.
Fajny jest :D Powodzenia z lekcjami...
OdpowiedzUsuńŁadne:) Podziwiam,że potrafisz pogodzić bloga z nauka.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam w tyturze Yennefer wiedziałam, że muszę skomentować :D Strasznie rajcuję się Wiedźminem (książkami, nie grą, chociaż gra też jest bardzo zacna). Akurat Yennefer nie znoszę, więc nawet nie pamiętam , jak owa jej gwiazda wyglądała, ale myślę, że Twoja gwiazda by do niej pasowała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Matematyka królową nauk, a królowej nigdy się nie odmawia ani się jej nie wyprasza. Ja to chyba tęsknię za leczeniem co jakiś czas...
OdpowiedzUsuńPięknie. Wytrwałości w szkole. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia z matmą :).
OdpowiedzUsuńŁadne ci to wyszło :D
Zawsze wyobrażałam sobie tą gwiazdę w postaci wielkiego fioletowego kryształu wyciętego w gwiazdę, ale ciekawa interpretacja :D
OdpowiedzUsuń"W końcu karty maturalne i zawodowe nie potrzebują głosu" - o tak, masz rację. :'D
OdpowiedzUsuńNie znam bliżej fabuły Wiedźmina, ale gwiazda mi się podoba. ;)