3 kwi 2020

Odrobinę ubogi twórczo marzec

Marzec zafundował nam rollercoaster emocji, jesteśmy wszyscy głęboko i na razie bez zmian. Dla mnie siedzenie w domu na wiosnę to nic nowego, praktykowałam to trzy lata z rzędu, gdy byłam bez pracy ze względu sezonowości tego co robiłam. Myślałam, że w tym roku będzie inaczej, ale jak widać plany można włożyć między bajki.
Brak planu co do tworzenia nie zaowocował niczym szczególnym. Dokończyłam mitenki, które okazały się całkiem przydatne. Stworzyłam kolczyki wachlarze na konkurs i jestem z nich bardzo zadowolona. :D Hafty oraz biżuteria w kolażach została specjalnie stworzona dla Inspired, gdzie aktualnie pracuję.
Filiżaneczka powstała na konkurs Royal Stone i zachęcam was do oddania głosu na mnie pod linkiem - ZDJĘCIE KONKURSOWE




Nagrywam też [selfquarantine], czyli bardzo ubogiej jakości filmiki na youtube. Docelowo miały być codziennie przez 30 dni, jako wyzwanie, ale ostatnio mam silne bóle głowy, więc nagrywam jak tylko mam trochę siły do życia. Tutaj macie mój kanał - YOUTUBE Nie oczekujcie niczego super, oswajam się z aparatem, z ustawianiem wszystkiego, z montażem i może pod koniec tych 30 dni coś wyjdzie przyzwoitego. :')
Ja wiem, że pewnie nie bardzo was to interesuje, ale zbieram na maszynę do szycia, a że wiadomo - roboty mniej to i wypłaty mniej to chciałabym was zaprosić do mojego butiku. ARTYFERIA Mogę przyjąć też zamówienie, chociaż uczciwie mówię - wysyłam tylko paczkomatem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D