Muszę rozbić post na dwa. Mały problem z ładowaniem zdjęć.
Przepraszam, że mnie nie było kilka dni, ale testy wygrały starcie z komputerem. Jutro jeszcze angielski i koniec. I powrót do rzeczywistości. Jedyne czym się stresuje się to zmiana kierunku wycieczki. Miała być Kotlina Kłodzka, jest Władysławowo. a tak chciałam znów zobaczyć Wrocław...
Nie będę smęcić. Jadę z koksem. :D
Przepraszam, że mnie nie było kilka dni, ale testy wygrały starcie z komputerem. Jutro jeszcze angielski i koniec. I powrót do rzeczywistości. Jedyne czym się stresuje się to zmiana kierunku wycieczki. Miała być Kotlina Kłodzka, jest Władysławowo. a tak chciałam znów zobaczyć Wrocław...
Nie będę smęcić. Jadę z koksem. :D
*
*
Bez tytułów, ponieważ nie chce mi się już cudować . :P