Prześladuje mnie jakieś takie fatum, wszystko się chrzani. Zablokowali mi dostęp do płatności internetowych, nie mogłam zapłacić za hotel i bilety. Nie mogłam załatwić odblokowania przez telefon, bo zablokowało mi się konto w serwisie telefonicznym, dopiero dzisiaj jadę do oddziału banku zrobić im rozróbę. Szlag też trafił dętkę w rowerze i rodzice nie mają kiedy jej wymienić. Nie mogę znaleźć roboty na moim uroczym zadupiu, a nie mam prawka, żeby dojeżdżać. Szwankuje mi komputer stacjonarny, internety ślimaczą się jak głupie. Wyglądam jak zmaza, a chciałam na wyjazd przypominać człowieka. Coś zacięło się w Smenie, wciągnęło mi kliszę, którą miałam zabrać nad morze. Męczy mnie bezsenność i jestem wiecznie zajechana. Życie ja poproszę jakąś rekompensatę. :C
Miałam tę ośmiornicę wysłać na konkurs Royal Stone, ale jakoś nie mogłam przypasować jej do tematu, więc korzystając z okazji, że w Szufladzie trwa wyzwanie "Głębia oceanu" to podrzucam ją tam. :3 Mam ochotę zrobić całą tęczę tych stworzonek, ale póki co nie mam tyle modeliny, a wiadomo czemu nie zamówię. :C
Wiadomix, że sobotni i przyszło środowy post będą zaplanowane i tylko mam nadzieję, że RS opublikuje już konkursowy album, żebym mogła pokazać chociaż jedną pracę, którą wykonałam. :) Szczerze mówiąc żałuję, że wcześniej nie zgłosiłam się do tego, bo tematy w poprzednich miesiącach były naprawdę ciekawe.
Miłego dnia!
Miłego dnia!
Całuję :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.
Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.
Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.
Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D