22 cze 2016

Secesyjne maki

Wracam dzisiaj, chociaż jak to piszę z perspektywy piątku czuję jakby to było za bardzo długi czas. Teraz pewnie siedzę w pociągu i czytam coś albo śpię. Liczę też, że narobiłam mnóstwo ładnych zdjęć na lustrzance i kliszowym aparacie, żeby mieć co wywołać sobie i powiesić na ścianę. :)

Pewnie miło przyjęliście wężowy naszyjnik (no, ja mam nadzieję), więc wam z góry dziękuję, również za lajki na Royal Stone. A w tę śliczną środę pokazuję wam maki. I w sumie utknęłam, bo nie wiem co mam napisać. xD Ogólnie to jest kształt okien, na nim maki i to tyle. Kwiaty mają po pięć milimetrów, nadziubałam się z nimi straszliwie. :V Ale nie żałuję, bo uważam, że wyszło mi to ładnie. :D





Post się opublikuje jak będę wracać, a ja normalnie dopiero się idę spakować na wyjazd. Taka magia internetu i planowanych postów. xD
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D