30 sie 2012

Czarne korale

Szkoda wakacji, ale za rok będą następne. Będę miała nową ekipę (I hope), może wreszcie gdzieś pojadę.:)


Korale nie są czarne, bo koniec wakacji. Są czarne z bardziej prozaicznego powodu. Bo moja mama poprosiła mnie żebym takie zrobiła.
Te zdjęcia zrobione są aparatem w moim telefonie. Oceńcie, czy nadają się do oglądania, czy mam na gwałt szukać kogoś kto pożyczał mi by aparat.
Całuję ;*


9 komentarzy:

  1. Dobre zdjęcia robi twój tel. :)
    Śliczne korale ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się :)

    Zapraszam na nową notkę,
    www.toxic-black.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcia podabają mi się, sama także używam komórkowego aparatu mojej mamy : 3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne :)) Zdjęcia są, ok, ile masz Megapixeli.?

    OdpowiedzUsuń
  5. Czarne korale zawsze i wszędzie pasują :) Nie ważne czy jest lato czy zima. Pozdrawiam :) I dodaję do obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia są dobre i oczywiście, że się nadają:) korale proste, eleganckie, świetne:)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D