7 sie 2012

Naszyjnik z Chalcedonu

Linka jubilerska nie jest do końca moim ulubiony tworzywem, ale kamieni na rzemieniu nie dam.
Poszły do sprzedaży, ale nie na allegro tylko normalnie do sklepu. :)
Kolejną porcję modeliny mam już wypieczoną, a poprzedniej do końca wam nie pokazałam . ;P


Naszyjnik mi się podobał. Liczę po cichu na to, że się nie sprzeda. xD
Całuję ;*

5 komentarzy:

  1. Fajny bardzo ;DD

    Pozdrawiam, Czarna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elegancki i szykowny :)
    Niestety, nie słyszałam jeszcze o metodzie odżywiania rycyną. W sumie, to może kiedyś obiło mi się to o uszy, ale wyleciało zanim się zagnieździło :) Olejek rycynowy ma super właściwości odżywcze, więc pewnie da to efekty :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D