Zawalanie nocy na rzecz czytania książki to u mnie standard. Dzisiejszą pozycję wchłonęłam jak gąbka. :D
Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami o
przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince i
atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah – przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu.
Ale Noah też ma pewien sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i bezpowrotnie zniszczyć największą przyjaźń Penny. lubimyczytać.pl
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah – przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu.
Ale Noah też ma pewien sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i bezpowrotnie zniszczyć największą przyjaźń Penny. lubimyczytać.pl
Byłam pewna, że to kolejny odmóżdżacz bez przekazu. Jednak nie jest tak źle. Historia Penny ma to do siebie, że może przytrafić się praktycznie każdej z nas (i każdemu). Jest lovestory, chociaż w pewnym momencie powątpiewa się w happy end. Jest wydarzenie, które powoduje, że bohaterka - tak jak my czasami - chce się zakopać pod kołdrą i liczyć, że to się wcale nie wydarzyło. Wszystko opisane lekko, może nie jakoś super, ale wystarczająco dobrze by nie było problemu z czytanie i szukaniem utraconej logiki. Jak macie popołudnie na zbyciu - polecam. :D
Ja tymczasem biorę się za poważną lekturę - mój arkusz zadań maturalnych z matmy. Huh, jakby to było tak napisane jak ta powieść. :V
Miłego dnia!
Całuję ;*
Trafiłam na tą powieść na Wattpadzie i napisałam na liście 'do przeczytania' :) myślę, że kiedy skończę ważniejsze książki, zabiorę się za tą :)
OdpowiedzUsuńO nie, tylko nie gitarzysta :P Znowu szerzenie krzywdzących stereotypów płciowych, a co. Sama gram i kiedyś mnie to irytowało, czemu to nigdy dziewczyna nie jest tą z gitarą? I gdzie ci autorzy widzieli kiedyś przystojnego gitarzystę? I dlaczego gitara, a nie perkusja na przykład? Może trudniej na niej grać romantyczne piosenki, rozumiem, ale nie można dyskryminować bębniarzy...
OdpowiedzUsuńA na poważnie to nie mój gatunek literacki, jak coś się dzieje w realnej rzeczywistości to mnie mało interesuje ;)
W sumie jeszcze nie przeczytałam w książkach YA, żeby to dziewczyna na czymś grała :V Cóż, najwidoczniej autorki bardzo lubią tę kliszę z męskim gitarzystą. *Wuj, że perkusiści są bardziej seksi.* xD
UsuńJa tam nie gardzę rzeczywistością, chociaż większość i tak ma elementy abstrakcyjne. (Masz poważny problem? nagle masz szansę zwiać od niego na drugi koniec świata) xD
Ciekawa jest : )
OdpowiedzUsuńwidziałam już 2 razy w bibliotece, jednak za kazdym razem omijałam szerokim łukiem, ale moze w końcu przeczytam/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Słyszałam o niej, ale nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Słyszałam i też właśnie niedawno zakupiłam i zaczynam czytać. Póki co jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.