3 wrz 2016

Broszka dla mola książkowego - good books club

To już się wyspałam. Muszę wstawać po szóstej, wracam po siedemnastej. Wolę szkołę. :C  Niestety nie wrócę już tam choćbym chciała... A nie, wróć. Będę na poprawce zawodowego, o ile cokolwiek się nauczę do października. xD Noale, nadal. Jak byłam w technikum tylko przez dwa lata wstawałam przed szóstą, ale wracałam koło piętnastej i zawsze była szansa złapać drzemkę na jakiejś lekcji. Poza tym coś czuję, że w tej pracy szybko się wykończę, bo tylko kleję ozdoby na czapki, codziennie to samo. :C Blogowaniem nie mam co się martwić, jestem już wyrobiona w pisaniu postów na kolanie, w dziesięć minut. 

Broszka zrobiona jako inspiracja na moje wyzwanie do Szuflady. Idealnie komponuje się na zabroszkowanym plecaku. Miałam drobny kłopot z perspektywą oraz napisaniem równo czegoś pędzelkiem 0/5, ale ostatecznie jest sympatycznie. :D




Zetnij włosy do brody - niech ci się zachce mieć długie. Moje pomysły są nieocenione, ale za rok pewnie będę już miała całkiem długie włosy. Tylko przetrwać chęć ich ścięcia na krótko. xD
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D