2 lis 2016

Kamienna głowa z modeliny - Moai

Znowu play odstawia polki z limitem internetu. Żałuję, że nie mogę mieć radiowego, przynajmniej nie musiałabym przeżywać, że się kończy. :V Najzabawniejsze jest to, że nowy limit powinnam mieć od wczoraj, a tu suprajs. Cóż, na szczęście nie mam ważnych spraw do załatwiania przez neta, więc mogę być od niego odcięta w pracy. :'D

W ostatni dzień, ostatnie kilka godzin udało mi się zrobić "kamienną" rzeźbę na wyzwanie MMH. Plan był o wiele ambitniejszy, ale nie wyszedł. Też go pokażę, ale kiedy indziej. Długo mordowałam się co mogłabym zrobić, przewaliłam cały pinterest, żeby przypadkiem na pomysł trafić w kompletnie innym miejscu. To trochę praca na kolanie, ale bardzo fajnie wycinało mi się nożykiem twarz. Chyba jeszcze nigdy nie próbowałam tworzyć w ten sposób. :D Breloczek został przyczepiony do mojego obklejonego plecaka, gdzie pasuje najlepiej. Oby się tylko nic nie urwało. xD 





Znikam, bo siostra już powarkuje, że zjadam jej internet. xD Do soboty!
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D