Wpadam tu na chwilczekę, bo za 15 minut mam do dermatologa. Chciałabym się was zapytać ( mam nadzieję, że ktoś odpowie;) ) czy wam też najlepiej się różne rzeczy robi po nocy (jak to brzmi... ;P ) Chodzi mi , np. że jeśli lepicie tak jak ja , czy w nocy wam się najlepiej tworzy?
Wczoraj , a w zasadzie dzisiaj ulepiłam parę pierdół. Pokażę je jak tylko wypiekę. Jeszcze jutro mam rekolekcje, więc nadrobię przeglądanie blogów.
Dziękuje, że znajduje się ktoś kto mi nabija licznik odwiedzin xD
Całuję ;*