Prokrastynacja, cóż więcej mogę napisać o tym co ostatnio robię. Bardzo brakuje mi tworzenia, ale troszkę nie mam siły ani pomysłów. Mogłabym się zmusić, dlaczego nie, ale nie wiem czy cokolwiek by z tego wyszło. Muszę jakoś przeskoczyć ten stan, bo się wykończę. Chyba pora urządzić małą wymianę jesienną. To będzie dobra motywacja. :)
Kolejny rozdaniowy naszyjnik. Wybrałam niebieskie anemony na główny rzut, pod spodem są takie małe, białe i nieokreślone kwiaty. Całość jest na mojej ulubionej bazie kaboszonowej. Pewniej czuję się tworząc na metalowych bazach, mimo że wiem, że fimo nie ma tendencji do łamania się. Ale i tak jest bezpieczniej i wygląda to ładnie. :)
Jak na sobotę przystało idę ogarnąć trochę powierzchnie płaskie, może to mnie zmotywuje do tworzenia. xD
Miłego dnia!
Całuję :*