Inspiracje # 5

Dzisiaj inspirację owocowe. :D
 Modelinę mam wypieczoną. Wszystko cacy , glanc . A tu suprajs ! Aparat nie robi zdjęć (o.o) Nie ogarniam tego ani trochę.








Owoce na patyku czekają na wyprodukowanie. xD Czekam tylko na truskawki :D
Jak dla mnie moczenie truskawek , czy jakichkolwiek owoców w czekoladzie to zbrodnia ... Ale weź się powstrzymaj :P
P.S. Jutro spróbuje odpalić aparat i może sięuda.

Całuję ;*

P.S.2 Godzina 19.40, a na dworze 30 stopni. 

To się nazywa upał.

Photo 10

Z modeliny nie chce mi się lepić dzisiaj. Za to wyszłam na dwór i poświrowałam z aparatem. ;P

Dwa zdjęcia
spośród tych wszystkich nie są przerabiane. Niech ktoś zgadnie, które? ;D

Zuza przedstawia ...

...Moyre! 
Chcę przedstawić wam najcudowniejszą pisarkę jaką znalazłam na necie. Nie przesadzam ;D Dziewczyna ma chwilowy przestój, bo pisze . ;)
Skrócę wam mniej więcej o czym pisze.
Jej bohaterowie to banda z Hogwartu, ale nie Harry i cała reszta. To Lily i James. I znów ale. Nie jest o nich samych, jest mnóstwo wątków z boku i mnóstwo nowych bohaterów. I jeszcze raz ale. Nie jest to o magii i innych tym podobnych, jest o życiu . O nastolatkach i ich zachowaniach i uczuciach .
Opowiadanie jest napisane prostym językiem. Dużo śmiechu i łez. Czyli mogę powiedzieć tyle : Czekam aż Moyra ją wyda w postaci stałej ;P

Możliwe, że tym właśnie zapoczątkowałam  następny temat na moim blogu pod tytułem "Zuza przedstawia...".

Post dodany automatycznie.

Całuję ;*

Tak na moment wpadłam jeszcze

Dżisas, jaka ja jestem obłudna. -.-
Mam ogromną prośbę, piszcie co naprawdę myślicie o moich pracach . Ja się nigdy nie obrażam ,a potrzebuje krytyki. (Spaczona jestem, zdarza się) Chwalenie nie pomaga mi w sumie.
Mam zamiar przez weekend majowy porobić coś nie coś z modeliny, ale nie wiem czy się uda. Potem od 14 maja mam wycieczkę do Władysławowa, więc na 100% nic nie będę robić . Następnie zacznie się poprawianie ocen. I tak naprawdę nie wiem czy w najbliższym czasie będzie coś modelinowego na blogu. Mam nadzieje, że na tyle mnie lubicie, że nie opuścicie mojego bloga . ;P

Całuję ;*

Druga porcja kolczyków

*

*

*

Mój ulubiony pierścionek. Kawałek rzemienia sklejony Magikiem. Prosty. I takie rzeczy lubię.

Pierwsza porcja kolczyków

Muszę rozbić post na dwa. Mały problem z ładowaniem zdjęć.
Przepraszam, że mnie nie było kilka dni, ale testy wygrały starcie z komputerem. Jutro jeszcze angielski i koniec. I powrót do rzeczywistości. Jedyne czym się stresuje się to zmiana kierunku wycieczki. Miała być Kotlina Kłodzka, jest Władysławowo. a tak chciałam znów zobaczyć Wrocław...
Nie będę smęcić. Jadę z koksem. :D

*

*

Bez tytułów, ponieważ nie chce mi się już cudować . :P

Dobranoc

Na dobranoc, po raz pierwszy Strachy na Lachy. I like it ;D

(Bez tytułu)

Nie mam inwencji na tytułu dzisiaj. :) Tak ogólnie to dzisiaj nie pokaże modeliny. Pokaże gdzie ją "składuję" :D
   Ale najpierw skrót tygodnia.(Kto chce omija i przechodzi do następnego akapitu xD) Można ten tydzień określić jednym słowem: DNO. I co z tego, że we wtorek będę  pisała egzamin? Czy to oznacza, że nauczyciele muszą nas dobijać? Najchętniej machnęła bym ręką na szkołę i zajęła się robieniem biżuterii. To przynajmniej rozwija moją wyobraźnię. :D Najgorsze jest, że nauczyciele liczą na moją klasę (czyli na mnie też ) . Jesteśmy niby ci "lepsi" w nauce, bo klasa A. Podobno mamy najwyższy poziom nauczania w całym powiecie. Nie powiem, że nie. :)   Moja klasa ostatnio się "rozpasała". Boje się jaki numer możemy wyciąć pod koniec roku. Ale i tak nie jesteśmy zgrani. O szkole to tyle. Dzisiaj, jak nie będzie padać, będę fotografem xD Koleżanki mnie poprosiły, a ja nie lubię odmawiać. I to na tyle z gadania. Przechodzimy do konkretów :)
   Modelinę składuję w torebkach strunowych. Używam Astry. Nie jest taka zła. Tylko potrzeba odpowiednich warunków. :D

Biżuterię już wykonaną trzymam w wiklinowym koszyku. Każdy rodzaj biżu ma swoją torebkę strunową. :)

Kolczyki, wisiorki z modeliny i koraliki trzymam na wieszaku zrobionym przez mojego tatę.

Bransoletki trzymam na kocie. Oczywiście nie prawdziwym lecz drewnianym. :P

Mam jeszcze maleńki koszyczek, w którym trzymam kilka pierdół.

(Babeczka wygrana u Tynki. Gdzieś na zdjęciach powinny być jeszcze kolczyki :D )

To na tyle na dzisiejszy dzień.

Całuję ;*

P.S. Czy tylko mi wydaję się dziwny nowy interfejs bloga ?