Zrobiłam sobie w grudniu małe wyzwanie i przez ponad dwa tygodnie starałam się codziennie coś tworzyć. Wyszło mi to całkiem sprawnie, chociaż nie znalazło zbyt wielu fanów na insta, a ja po takim maratonie postanowiłam zmniejszyć ilość elementów do tworzenia biżuterii i trochę koralików poszło na sprzedaż. (O tutaj) Powstały fajne akwarelki, prosta biżuteria.
Mój plan na nowy rok nie zakłada cudów na kiju, bo znam własne możliwości, ale postaram się, żeby chociaż stworzyć jedną rzecz w miesiącu.
Miłego nowego roku!