Naszyjnik aztecki

Mam dzisiaj sporo roboty. W końcu niedługo rok szkolny, a ja jestem nadal w proszku. Muszę odszukać wszystkie rzeczy, które mam do zawiezienia do babci, a bez których się nie obejdę. Poprzerzucać elementy biżuterii do segregatora, samą biżuterię posegregować, poskładać to co nie poskładane, przerobić parę rzeczy oraz odnaleźć piórnik. Troszkę mi to zajmie. ;)

Naszyjnik powstał jeszcze, gdy nękały nas upały. Zrobiłam go o piątej rano i nawet o tej porze miałam problemy z opanowaniem modeliny. Zasadniczo w pierwszej chwili nie miałam pojęcia czy coś wyjdzie z tego. Lepiłam tak sobie, czekając jak wróci do mnie senność. Gdy go wypiekłam stwierdziłam, że przypomina trochę azteckie wzornictwo i postanowiłam zrobić z niego naszyjnik. Efekt macie na zdjęciach, a ja jestem z niego zadowolona. :D

Zajmuję się pracą nad serią biżuterii, którą od dawna planowałam. Co mi z tego wyjdzie? Nie wiem, bo nie mam paru ważnych elementów, ale będę kombinować na bieżąco. ;)
Jutro mam dożynki w mieście. Kurczak Zuza będzie rozwalać system. :D 
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Kolczyki pistolety

Trochę sobie lepię, trochę słucham muzyki, podjadam śliwki, wyjadam makaron z durszlaka, obijam się o ściany, potykam o dywan. Takie tam udawanie istnienia. Markowanie ruchów ciała. Sprawianie wrażenie zupełnie przytomnej i wesołej. Chyba muszę iść po czekoladę. 

Pif! paf! w kolesia, którego nie lubisz? Może w durną sąsiadkę albo jej wiecznie hałasujące dzieciaki? Może w nauczycielkę, która żywo Cię nienawidzi? Nie, tymi kolczykami nikogo nie zastrzelisz. Za to możesz nimi wyglądać bardziej groźnie. Bo co jest groźniejsze od kobiety z bronią? (Druga kobieta z okresem - ale jej nie uznajmy dla dobra sprawy.) Osobiście uważam, że pomimo nie wymagania ode mnie za dużej kreatywności kolczyki są świetne. (SĄ - mam zły humor, więc są.) Gdyby nie to, że ja je zrobiłam to bym je kupiła. Chociaż bardzo szkoda, że nie można nimi strzelać. Przeszkadzają mi te wrony czy kruki, czy co to tam lata teraz. Ciągle tylko wydają z siebie te irytujące odgłosy.

Dowiedziałam się, że mój laptop nie wraca do mnie. (Wyjechał wraz z tatą do Niemiec. Tata też nie wraca.)  Będę musiała jakoś organizacyjnie rozwiązać ten problem. Bo co z tego, że zaczyna się rok szkolny. Nie mam zamiaru z tego powodu zniknąć z wirtula. Na szczęście moja niespodzianka dla was teraz okażę się bardzo na rękę mi. Ach, bozia poskąpiła miłości za to podrzuciła całkiem sporo szczęścia oraz umiejętność nieświadomego przewidywania przyszłości. Przydatny dar. 

Ktokolwiek przeczytał moje jojczenie wyżej - szczere gratulacje. Tak przy okazji tak wyglądała by większość postów, gdy jestem zła. Jeszcze gorzej to wyglądałoby gdybym miała do tego doła. Na szczęście czasem w połowie pisania się reflektuję i piszę normalne rzeczy.
A, właśnie mam rozjaśniacz na włosach. Ciepło mi w głowę i cały czas się boję, że coś nie wyjdzie. Trzymajcie kciuki, żeby mi włosów nie zjarało.
Jutro widzimy się bardzo późno albo wcale, bo jadę do babci przerzucić parę rzeczy. Nie wiem o której wrócę i czy będzie mi się chciało cokolwiek dodawać.
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Kolczyki w paciaje

Pracuję. Od rana maluję, wycinam, rysuję. Co więcej, jeszcze nie wiem. Na pewno będę segregować ubrania. W końcu zrobiło się chłodno i trzeba zmienić ubrania w szafie na grubsze. Na samą myśl wyjścia w bluzce na ramiączka teraz dostaję gęsiej skórki. :)

Znacie mój stosunek do tych koralików. Stwierdziłam, że w najprostszej wersji nie będą mnie denerwować. I tak się stało. Nie są jakieś skomplikowane, ale wyglądają w miarę i nawet mi się podobają. Ale zdecydowanie nigdy więcej nie kupuję koralików paczkowanych po dziesięć. Nie mam potem co z nimi zrobić. xD

 

Mam jakiś szczęśliwy miesiąc. Wygrałam w dwóch rozdaniach oraz otrzymałam wyróżnienie. Czuję się maks szczęśliwa. Może totka puszczę? ;D
Idę coś zjeść. Wypicie herbaty o ósmej nie wystarcza jako posiłek na cały dzień. :P
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Wyniki II urodzinowego candy

Wreszcie wszystko ogarnęłam. Przejdę do meritum. W zgłoszenia wkradł się błąd. Jednakowoż przekroczono 35 zgłoszeń, więc dodatkowe przydaśki też będą w składzie nagrody. Zgłoszeń było 37. Lista prezentuje się następująco (+4 - tyle dodatkowych losów otrzymała dana osoba):

1.  modeliniarka xD +4
2.  Lila +3
    
3. mysterious girl +4
    
4. Dośkaa.+3
    
5. twórcza-ja+3
    
6. MoniArt+2
    
7. Dalia Klaudia+3
    
8. karolcia10024+2
    
9. AgulKa+3
    
10. IamSuzzie+4
     
11. Natalia Kowalczyk+4
     
12. Ruda Menda+3
     
13. NaughtyGirl+4
     
14. oli403+3
     
15. bezsennameg+4
     
16. Ada ( ada123450 , Lola Rikki ) .+2
     
17. Dosia Dosiek+3
     
18. Angelika Beznazwiska+3
     
19. Wandosz+3
     
20. Luśka+3
     
21. raeszka+2
     
22. Olka+3
     
23. ma ra+1
     
24. Ada+4
     
25. Kate Z+3
     
26. Kaktus Pomysł+4
     
27. agnesss+4
     
28. Juliett+4
     
29. Lacerta.+4
     
30. beata98.blogger.com+2
     
31. Doris+3
     
32. Panna Modelinowa+2
     
33. Olikasa+3
     
34. vesper lizbark+4
     
35. Wildflower+4
     
36. Monia Fioletowa+4
     
37. splatane-sluchawki+2

Losowanie odbyło się za pomocą ręcznej maszyny losującej - mojej dłoni. :D Nie mam filmiku, bo wystąpiły problemy techniczne. Musicie uwierzyć mi na zdjęcia, że nie oszukiwałam. Tak więęc...

Zestaw CZERWONY wygrywa:

czyli  Kate Z.

Zestaw FIOLETOWY wygrywa:

czyli Dalia Klaudia

Gratuluję dziewczyny. :D E-maile poszły, wystarczy że wyślecie zwrotny z adresami. Paczki najpóźniej wyślę w przyszłym tygodniu. :)
Na dzisiaj to tyle.Widzimy się jutro.

Całuję ;*

Kolczyki zielono-żółte

Wyniki candy podam popołudniu, ponieważ w tej chwili jestem lekko nie do życia. :< 

Kupiłam wczoraj rozjaśniacz, więęc najpierw będę blondynką w kolorze srebra, a potem mam nadzieję stanę się niebiesko-włosa. :D Oby wszystko się udało z użyciem tonera, bo po rozjaśnianiu nie mogę przez miesiąc się farbować i zostałabym platyną. xD

Jak dobrze czasem znaleźć nowe-stare koraliki i stworzyć coś. Teoretycznie wena powinna mi już niedługo wrócić, bo mam do odebrania paczkę z elementami z PR. Będzie sporo nowości. :D

Kolczyki w słonecznej żółci oraz zieleni. Pomimo zbliżającej się tragicznej pory jesieni kolczyki wbijają się kolorystycznie w resztki ciepłego, letniego słońca. :)

Piszę ten post od pół godziny. Najwyższy czas się ogarnąć i skończyć gapić się w przestrzeń.
Czeka mnie dużo sprawdzania, a potem wypisywania losów, bo mam popsutą drukarkę. Mam nadzieję, że jesteście cierpliwe. ;)
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Nausznica - podejście pierwsze

Wieje koszmarnie. Łeb chce urwać, a mi się zachciało w badmintona zagrać. Gdzie sens, gdzie logika? U blondynek nie występuje. xD Bo jak widać na zdjęciu nadal mam ciemnoblond kudły. Nie mam kiedy, znaczy nie chce mi się iść po rozjaśniacz. Do drugiego mam czas. :D

Miałam zachomikowane w pudełku kawałek drutu. Z nudów spróbowałam pozakręcać coś jakby nausznicę. Nie do końca o to mi chodziło, ale zawsze mogło być gorzej. ;) Nosić jej nie będę, albo. W sumie co mi szkodzi. Przerzucę jakiś drobny łańcuszek i przyczepię sztyft. Byle mi się włosy nie wplątywały i będzie dobrze. :D

Zapisy do candy trwają do dzisiaj do 23.59. Jutro postaram się jak najwcześniej dodać losowanie. :)
Muszę się ogarnąć i coś, cokolwiek zrobić. Bo nawet jeśli od września będzie tylko jeden post dziennie, to i tak na dłużej niż dwa dni tych postów nie mam. :/ Ciężki los blogerki, która chce być regularna.
Szukam sobie nowego nick'u, bo Spalona mi bokiem wychodzi. Mam parę ciekawych propozycji i chyba będę musiała się skonsultować z kimś, bo sama nie wybiorę. xD
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Kolczyki czaszki

Za dwie godziny śmigam połazić po okolicy. Trzeba wykorzystać ostatnie wolne, ciepłe dni. Poza tym nieprędko pewnie się z kumpelą zobaczę. Taka cena wygody. 

Proste, czerwone, z dziwnym uśmiechem. Znalazłam dla nich zastosowanie i jestem szczęśliwa. Nigdy więcej czaszek. To nie dla mnie. xD

 

PRZEDOSTATNI DZIEŃ ZGŁASZANIA SIĘ DO CANDY

Wkurzyłam się, bo cała partia zdjęć mi się rozwaliła. Mam jakieś dziwne cienie i przekłamane kolory, których nie da się poprawić. Nie lubię takich rzeczy. Znów będę musiała siedzieć godzinę i "fotografować" (w cudzysłowie, bo takie z tego fotografowanie, jak ze mnie baletnica). 
Teraz znikam zrobić sobie coś do jedzenia, bo jeszcze śniadania nie jadłam. :D
Cholera, zgłoszenia w candy przekroczyły 35. Te dodatki to ja dam jako niespodzianki chyba, bo w końcu jutro koniec zgłaszania się. xD 
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Bransoletka w paciaje

Troszkę taka beznadzieja. :< 

Dzisiaj nie mam ochoty na moje standardowe wywody. Mam od zagromenia planów, a żaden nawet w najmniejszym stopniu nie daje się ruszyć. Ciężki mój los ostatnio. :/

Mam nadzieję, że nie widać tak bardzo faktu, że totalnie nie miałam pomysłu na tą bransoletkę. Nie wiem jak to jest, ale niektóre koraliki nie współpracują ze mną. Mam wrażenie, że trochę pogapię się na tą bransę i rozmontuję ją i oddam koleżance do wymęczania. ;P

CandyCandyCandy

Czeba posprzątać, bo pogubiłam karabińczyki. Tak być nie może. Także tego, widzimy się jutro. Dla przypomnienia, w ostatnią niedzielę wakacji. :3
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Kolczyki w bieli i srebrze

Odzwyczajam się od komputera. W końcu od drugiego września będę siedzieć dziewięć godzin bez dostępu do świata. :) Poza tym mama przywiozła z biblioteki Agatę Christie i nie mogłam się powstrzymać od czytania. :D

Te kolczyki to chodząca klasyka. Nic zaskakującego. Mega proste w formie. W sam raz na rozpoczęcie roku, jeśli ktoś nie lubi być pokazywany palcem. Niestety ja lubię, więc pewnie założę gruszki albo wyprodukuję sobie jakieś gigantyczne kolczyki. :3 Trzeba niszczyć psychikę pierwszakom od początku. xD

Kolejna porcja filmów. Tym razem chyba rzucę się na coś co poleca Ankyl, czyli jaką dramę. Muszę przejrzeć jej bloga, bo znając moje możliwości sama trafiłabym na jakieś badziewie. -.-
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Kolczyki Gaja

Miałam być nieco wcześniej, ale zajęłam się kucharzeniem. Wytworzyłam ciastka owsiane z malinami i ziemniaki zapiekane z fetą. Troszkę mi się zeszło z ich robieniem. xD

Kolczyki w momencie składania same sobie nadały nazwę. No tak jakby. Po prostu, gdy koralik nadziałam na gwoździa tak jakoś skojarzyło mi się z Gają - Ziemią. Na zdjęciu nie widać tych wszystkich kolorów, które się tam znajdują. Zasadniczo widać tylko tą dziwną zieleń. Dodatkowo w tych koralikach jest trochę brokatu (przydatny przypadek ;P) i się uroczo pobłyskują. :D

Jestem jakaś przymulona. Chyba znów włączę sobie jakiś film i odlecę. ;)
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Liebster Blog Award

Oszalałyście. Dostałam siedem nominacji. Nie wiem czy zauważyłam wszystkie. Wyjdzie mega długi i nudny post. xD
Małe ogłoszenie. PROSZĘ WAS ABYŚCIE MNIE NIE NOMINOWAŁY. Nie chce mi się w bawić, a jak nominujecie to wypada odpowiedzieć. :)

Wiecie na czym to polega. Przejdźmy do pytań.

Od Voliereen:

1. Co sądzisz o tegorocznych wakacjach?
Takie jak zawsze. Trochę nudy, trochę rozrywki.

2. Gdzie najbardziej lubisz spędzać wakacje?
Chyba nad morzem.

3. Miałaś jakieś postanowienia wakacyjne?
Tsaa, noworocznych nie robię, więc wakacyjne też sb darowałam.

4. Jakie są Twoje ulubione lody?
Wszystkie. Mi nie różnica. 

5. Jak lubisz spełniać wakacje, leżing, plażing, smażing, czy zwiedzać, spacerować?
Trochę leniuchowania, trochę aktywności.

6. Masz jakieś ulubione wakacyjne zajęcie?
Jazda na rowerze.

7. Masz jakąś rzecz, bez której nie jesteś w stanie się obejść? Jeśli tak, to co to jest?
Nie mam takiej.

8. Masz jakieś wakacyjne zwyczaje? 
Spanie do dziewiątej. 

9. Co sądzisz o sportach wodnych?
Żadnego nie uprawiałam, ale chętnie bym zaczęła. 

10. Jaką wycieczkę chciałabyś wygrać?
Do Grecji.

11. Masz już jakiekolwiek  plany na następne wakacje? 
Hah, brak planów to najlepszy plan.

Od Zozolek9


1. Kim chciałabyś być w przyszłości?
Nie wiem. Na pewno nie tym co się uczę. 
  2. Czy planujesz zamieszkać w innym kraju?
Tak. Albo Włochy albo Grecja lub jakieś mniejsze wyspy
3. Lubisz fotografować?
Bardzo.  
4. Jakie jedzenie lubisz?
Najbardziej każde, które zawiera makaron  
5. Masz rodzeństwo, jak nie, to czy chciałabyś mieć?
Mam siostrę i więcej mi nie potrzeba.
 6. Jaki był Twój najgorszy dzień w życiu?
Nie pamiętam najgorszych dni.
7. Jaki był Twój najlepszy dzień w życiu?
Każdy jest taki, o ile zdarzy się coś pozytywnego.  
8. Jaki jest Twój ulubiony smak gumy do żucia?
Owocowa orbitka najlepsza!
9. Kolekcjonujesz coś?
Rachunki. Serio. Nie wiem dlaczego.  
10. Jaką część siebie najbardziej lubisz?
Oczy i usta.  
11. Jaki masz model telefonu?
Samsung Wave ileś tam




Od Cookiegirl

1. Jaki jest Twój ulubiony kolor?

Niebieski i ostatnio fiolet

2. Gdybyś mogła spędzić jeden dzień z kimś sławnym, kto by to był?

Darowałabym sobie spędzanie dnia z kimś sławnym na rzecz czytania książek.

3. Jaka jest Twoja ulubiona książka lub film?

Harry Potter

4. Jak spędzasz czas wolny? Aktywnie czy raczej robiąc coś w domu?

Najczęściej komputer, książka, czasem spacer po okolicy.

5. Gdybyś została redaktorką gazety, o czym byś pisała?

Nie mam pojęcia.

6. Co uwielbiasz, a czego się boisz?

Uwielbiam muzykę i zapach wilgotnego lasu. Boję się wszelkiego robactwa oraz niezidentyfikowanych dźwięków. 

7. Od kiedy prowadzisz bloga?

Od sierpnia 2011 roku. A bloguję jako tako od 2009 roku. Poprzednie blogi usunęłam. 

8. Co zainspirowało Cię do stworzenia bloga?

Fakt, że inni pokazują co potrafią. Oraz to że chciałam raz być systematyczna. 

9. Jakiej muzyki słuchasz?

Rock!

10. Masz jakieś zwierzątko?

Mam psa. Kundla, z którym nie da się nawet pobawić za bardzo. 

11. Ile czasu zajmuje Ci dodanie posta na bloga? :)

Około piętnastu - trzydziestu minut. Zależy ile władowują mi się zdjęcia oraz czy mam wenę na pisanie.

Od twórcza-ja

Jaki masz nr w dzienniku?

23 póki co, ale zmieni się to. 
Co ci sprawia największą przyjemność?

Śmianie się.
Lubisz czytac?

Oczywiście.
Ufasz ludziom?

Średnio.
Ile masz postów na blogu?

Ten jest jako 600.
Masz profil na www.nk.pl?

chyba mam, na pewno miałam
Co cię inspiruje?

Muzyka i zdjęcia kolorowych włosów.
Najważniejsza osoba w twoim życiu?

Nie mam jednej.
Cieszysz się z nominacji?

Tak sobie. Siedem to dużo.
Ulubiony/-a blogerka?

Tynka oraz Ankyl.

Jaka u ciebie pogoda?

Pochmurno.

Od Natka K.

1. Ulubiony film ?

Różne mam ulubione.  
2. Kim chcesz zostać w przyszłości ?

(Wyżej patrz)  
3. Ulubiony zespół ?

My Chemical Romance 
  4. Trzy cechy, które cię opisują ?

Cierpliwa, wesoła, dziecinna
5. Jakie jest twoje hobby ?

Hand made oraz pisanie  
6. Baleriny vs trampki ?

Trampki  
7. Jakiego typu muzyki słuchasz ?

(patrz wyżej)
8. Jakiej cechy nie znosisz u ludzi ?

Kiedy myślą, że są szczerzy, a są chamscy.

 9. Ulubiony serial ?

TVD oraz NCIS
10. Gdybyś mogła, chciałabyś cofnąć czas i przeżyć wszystko od nowa ?

Nie.  
11.Ciuch z twojej szafy w którym czujesz się wyjątkowo...

Nie mam takiego.

Od  Nimfvirti

1. Lato, czy zima?

LATO!

2. Uzywasz foremek?

Nigdy.

3. Jande Austen, czy Stephanie Meyer?

Ani ta ani ta. 

4. Harry Potter, czy Wladca Pierscieni?

Potter zdecydowanie.

5. Ulubioy serial?

(Patrz wyżej)

6. Twoje miejsce pracy z modelina/nad bizuteria?

Biurko, na którym ciągle jest mało miejsca.

7. Co chcialabys stworzyc, ale umiejetnosci ci, jeszcze, nie pozwalaja?

Muzykę chciałabym tworzyć, ale nie umiem na niczym grać.

8. Korzystasz z deviantarta?

Czasem.

9. Ulubiony gatunek ksiazek?

Fantasy, kryminalne, przygodowe. W tej kolejności.

10. Co sadzisz o stylu gotyckim, w ubiorze? Boisz sie takich osob, smiesza cie, a moze fascynuja?

Uwielbiam Gotów.  Bardzo żałuję, że nie znam nikogo, kto by się tak nosił. Zdecydowanie mnie fascynują.

Od Katarzyna Obarzanek

 1. Jakie jest twoje największe marzenie ?

Zdać tę cholerną szkołę i otworzyć sieć sklepów.
2. Twój ulubiony kolor?

(Patrz wyżej)
 3. Miejsce na ziemi które chciałabyś odwiedzić ?

Do zwiedzenia mnie kusi Ameryka Łacińska, ewentualnie Wysypy Wielkanocne.  
4. Jesteś szczęśliwa z tego co robisz w życiu?

Tak. Ale mogłabym być szczęśliwsza.
  5. Dlaczego piszesz bloga?

Bo muszę gdzieś z siebie zrzucić wenę. Bo lubię. 
  6. Najlepsze miejsce w którym byłaś?

Goczałkowice Zdrój oraz Mrzeżyno. Z obu tych miejsc mam mega wspomnienia. 
  7. Czy prowadzisz dietę?

Nie.
  8. Jakiej muzyki słuchasz ?

(Patrz wyżej)
  9.  Ile czasu zajmuje Ci dodanie posta na bloga ?

(Patrz wyżej)
10. Opisz w jednym zdaniu swój styl ?

Typowo nieokreślony. Dżinsy, czasem kiecki.
11.  Dlaczego świat jest taki pokręcony?

Tak.

Żebyście się nie zasuszyły samymi nominacjami macie mój rysunek. Tak troszkę nie jest zła. A na imię jej Luiza. Nauka rysowania mord w toku. Potem będę walczyć z całym ciałem.

Oczywiście nikogo nie nominuję dalej. 

Wpadnę popołudniu z normalnym postem. Chwilowo walczę ze zdjęciami (a masz podły cieniu!) oraz zbieram siły aby przejść prawie kilometr do gimbazy z siostrą, żeby zanieść jej świadectwo. Potem zabiorę się za modeli... Niee, nie chcę mi się. Modelina zaczeka.

Całuję ;*
Komentarze typu "fajne odpowiedzi"
 również mile widziane, bo tego
 inaczej skomentować się nie da. xD

Ściana w motyle - tylko dla cierpliwych

Dzisiejsza pogoda zmusiła mnie do a) siedzenia w domu b) pozamykania okien c) nie pozwala mi zrobić zdjęć biżuterii. Żadne lampy, rozświetlanie w programach, fotografowanie na parapecie z moim zdjęciowym pomocnikiem nie pomaga i zdjęcia wyglądają jak - za przeproszeniem - z dupy. -.-

Dlatego dzisiaj pokazuję wam motyle, których foty też nie powalają, ale coś chociaż widać. :_: Dwie godziny rysowania, dwie godziny wycinania i godzina przyklejania. Mamy nadzieję, że rodzice nie prędko planują malowanie ścian, bo by mnie coś trafiło. Oczywiście motyle da się odkleić, bo używałam Magika. Ale nie ma gwarancji, że farba nie odejdzie. :D

Teraz muszę wymyślić coś do mojego i siostry pokoju, ale już nie motyle, bo co za dużo to niezdrowo. Może jakieś obrazy? Albo drzewo namalować? Co by nie było najpierw muszę zmusić rodzicieli, żeby mi odmalowali pokój albo chociaż dali kasę na farby. xD

Cholera, już jest środa, a ja zrobiłam tyle co nic. Simsy zjadają mi życie. :O
Klik znaczniki.

Całuję ;*

Naszyjnik hope

Motylowa ściana w salonie zrobiona. Chyba mi wystarczy kreatywności na dziś. Chyba, że robienie sobie kanapki to kreatywne zadanie. xD
Naszyjnik zrobiłam dzień przed wyjazdem na praktyki. Zupełnie o nim zapomniałam i pewnie nie pamiętałabym dalej, gdyby nie moja nagła chęć do sprzątania w pudłach z różnymi rzeczami do tworzenia. Leżał sobie biedny pod skrzynką z narzędziami. Strasznie podoba mi się kolor tych koralików. Chyba zamówię sobie ich więcej. :D Hope - bo wciąż mam nadzieję na całe mnóstwo rzeczy.

Stwierdziłam, że skoro się nudzę to mogę sobie pooglądać filmy. Wybrałam "Piękne Istoty" i mam nadzieję, że znajdę z napisami. Jakoś nie trawię lektora. :/ 

Klik znaczniki.

Całuję ;*

Inspiracje # 21

Wpadam dzisiaj z inspiracjami już typowo do szkolnymi. Wmawiajcie sobie co chcecie, ale zostały nam dwa tygodnie. Tyle ile wynoszą ferie, czyli zajedwabiście mało. Zasadniczo to ja nie powinnam się przygotowywać, bo jestem pewna, że w tym roku przyjdzie w końcu do mnie list z Hogwartu, ale pozory trzeba zachować. :D
Zgubiłam piórnik. Serio. Nie wiem gdzie jest. Trochę go szkoda, bo był zielony i z żabą, ale teraz przynajmniej mogę spróbować sobie wyprodukować go. Jak się nie uda będę nosić długopis i ołówek w kieszeni. :P
Po inspiracjach może coś się skapąć, że lubię Vintage. To fakt. Uwielbiam kolor błękitny i różowy, motyw kwiatowy, kokardki, kropki i koronki. Niestety ubieram się pospolicie. Może kiedyś coś zmienię, ale póki co ciężko cokolwiek zrobić w tym kierunku, bo brak czegokolwiek w tym stylu u mnie w okolicy. :/

1.

2.
  3.


4.

5.
 
6.
 
7.


8.
 
9.
 
10.
 
11.
 
12.
 
13.
 
14.
 
15.
 
16.

17.

 18.
 
19.
 
20.
 
21.
 
22.
 
23.
 
24.
 
25. Takie włosy chciałabym. A co mi wyjdzie tego nikt nie przewidzi.


26.


 źródło

Chcę iść do sklepu, a tu deszcz. Cóż, pozostaje czekać, bo parasolki brak. xD

Ostatnio bawię się w rysowanie. Nie idzie mi źle, ale do pokazania nie mam co jak na tą chwilę. Może później, jak już nie będę miała pomysłów na posty. ;)

Energia nieco mi wróciła. Cztery godziny słuchania muzyki to dobry sposób. ;D

Nadal zapraszam na candy,  ask oraz do buttona toplisty (po lewo, na samej górze). 

Klik znaczniki. 

Całuję ;*