Nic mi się nie chce. Jest taki upał, że lody po wyjęciu z zamrażarki się topią w natychmiastowym tempie. Każdy centymetr plaży jaką dysponuje Rawa Maz. jest zajęty, a w TM woda zielona ;\ Idę skoczyć pod prysznic.
Zrobione są z fimo, która dostałam w ramach wymiany. Powiem tak, nie mam zamiaru nigdy kupić fimo. Nie wiem, może jestem nie przyzwyczajona, a może to było fimo classic, (cena z resztą też nie jest kusząca) ale ugniatanie i formowanie z niej było katorgą. Przyznaje otwarcie : wolę Astrę.
Poza tym mam dosyć twarde zdanie o osobach, które dopiero się uczą robić z modeliny, a chwalą się posiadaniem fimo. A ja nadal się uczę.
Zrobione są z fimo, która dostałam w ramach wymiany. Powiem tak, nie mam zamiaru nigdy kupić fimo. Nie wiem, może jestem nie przyzwyczajona, a może to było fimo classic, (cena z resztą też nie jest kusząca) ale ugniatanie i formowanie z niej było katorgą. Przyznaje otwarcie : wolę Astrę.
Poza tym mam dosyć twarde zdanie o osobach, które dopiero się uczą robić z modeliny, a chwalą się posiadaniem fimo. A ja nadal się uczę.
Całuję ;*
O, jakie urocze ;)
OdpowiedzUsuńJakie ładniutkie te serduszka !
OdpowiedzUsuńświetne są! ;)
OdpowiedzUsuńUważam,że są śliczne :)
OdpowiedzUsuńRównież korzystam z astry, fimo nigdy nie miałam w rękach, jak dla mnie zdecydowanie za droga (przynajmniej jak na początek ) :D
Pozdrawiam :D
czekoladowe serducha, świetne ♥
OdpowiedzUsuńslodkie ;)
OdpowiedzUsuń