20 lis 2012

Modelinowe bransoletki

Cóż, dzisiejszy post jest zaplanowany, ponieważ nie mam pojęcia kiedy będę miała wolny dostęp do internetu.-.-
Bransoletki nosi się wygodnie, ale ciągle mam obawę, że się połamią. I w dodatku uzasadnioną, bo tej różowej już nie ma. Koleżanka ścisnęła i pękło. Mówi się trudno. :)
Wiadomość innej wagi: UWAGA! Zapisy do wymiany świątecznej jeszcze tylko przez 2 tygodnie. Osoby zapisane poproszę o adresy do 30 listopada. Dopiero dostarczyły mi : Ciasteczko3, Anikatera, Dominika Sz. (nie było nick'u z bloggera) Noellena, Justyna Sz. (również bez nick'u). Mirabelka się wycofała.
 

 

 

 

 

 

 

 
Post pisany z lekcji informatyki. ;P
Całuję ;*

12 komentarzy:

  1. Ta tęczowa zajebiaszcza ^^
    Różowa trochę krzywa, ale tęczowa jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ci kość wystaje : o Bransoletkom daje tydzień życia xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Z moim szczęściem pewnie po jednym dniu by mi poszła :P Fajna ta tęczowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tęczowa jest boska *-*
    u mnie za długo by nie pożyły...

    OdpowiedzUsuń
  5. tęczowa cudna *.* dodaję Cię do obserwowanych xd
    sparkling-miniature.blogspot.com
    Pozdrawiam, Anian xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne są, szkoda, że niezbyt trwałe.. ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł z tymi branazmi :D

    http://przyjazn-ponad-wszystko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie fajne, szczególnie ostatnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnia mi się bardzo podoba:D ja akurat nie lubię nosić tego typu bransoletek, ale przyznam, że wyglądają fajnie:D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D