Wczorajszy dzień był bardzo fajny, mimo że nie jestem facetem i swojego święta nie miałam. ;) Zrobiłam szalony, chwila, muszę znaleźć w googlach jak to się nazywa. Mam! Haul zakupowy. Przyszłam mi paczka z kosmetykami, potem jeszcze z koszulką, a potem skoczyłam do ciuchów i za dwadzieścia zyla obkupiłam się jak głupia. xD
Oczywiście najważniejsze smakowanie "Koźlaka" u koleżanki. Powiem tak, takiej ohydy jeszcze nie piłam. xD Najwyraźniej nie nadaję się do picia lepszego gatunkowo alkoholu, ale może to przyjdzie z wiekiem. ;)
Pomyślałam, że takie kolczyki to będzie fajny dodatek na późną jesień, kiedy będę wracać późno ze szkoły albo po prostu w szkolę będę siedzieć po ciemku. Świecą się. Jarzą bardzo, bardzo, ale zrobienie temu zdjęcia było ciężko. :|
Oczywiście najważniejsze smakowanie "Koźlaka" u koleżanki. Powiem tak, takiej ohydy jeszcze nie piłam. xD Najwyraźniej nie nadaję się do picia lepszego gatunkowo alkoholu, ale może to przyjdzie z wiekiem. ;)
Pomyślałam, że takie kolczyki to będzie fajny dodatek na późną jesień, kiedy będę wracać późno ze szkoły albo po prostu w szkolę będę siedzieć po ciemku. Świecą się. Jarzą bardzo, bardzo, ale zrobienie temu zdjęcia było ciężko. :|
Bardzo fajny pomysł. Ja kiedyś robiłam żarówkę świecącą w ciemności :).
OdpowiedzUsuńNienawidzę tego, kiedy wychodzę do szkoły i jest ciemno, a jak wracam to... też jest ciemno:(
OdpowiedzUsuńKolczyki śliczne, świetny pomysł!
~Zakredkowana
Świetny post! :))
OdpowiedzUsuńPS. Gratuluję liczy wyświetleń- brawo ;)
fajny pomysł :) swego czasu zrobiłam takie z serduchami i daje super efekt w ciemnościach :3
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam dni, kiedy spodziewam się kilku paczek :) pojawia się wtedy ta radość z otwierania ich :D jak tu nie kochać zakupów :) Super kolczyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Są przeurocze, takaś zdolna! :)
OdpowiedzUsuń