Pamiętam jak nagrywałam piosenki z radia na kasetę albo jak się nagrywałam z koleżankami. Cudowne czasy... <3
Tak ogólnie mam dwie mega sztuki z modeliny. Bynajmniej według mnie. ;P Ale zostawiam je na weekend. :D
Boże, jak można w trzecim tygodniu nauki robić sprawdziany i pytać!? To nie humanitarne. :<
Dziękuję, że mimo roku szkolnego zaglądacie tu do mnie. :D
I przepraszam za te koszmarne zdjęcia bez ostrości. Kombinuję jak zarobić duużo kasy na nowy aparat ...
Całuję ;*
super oryginalna i piękna kaseta ;3
OdpowiedzUsuńŚwietny ;33
OdpowiedzUsuńzapraszam : http://wand-story.blogspot.com/
Ja równiez jeszcze jako malutka Zuzia nagrywałam się u dziadka na kasety. Ile tam pisków i śpiewów było! ;)
OdpowiedzUsuńMasz talent, kobito!
Achh....stare dobre czasy ^^ Kaseta świetne ;D
OdpowiedzUsuńpomysłowa ; )
OdpowiedzUsuńSweet *.*
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. ; )
OdpowiedzUsuńNa Twoim blogu czuję sie bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na powrót z goframi :)
Bardzo oryginalna. Ładna!
OdpowiedzUsuń