Stres. Koszmarne ogromny stres. Jutro wyjeżdżam na praktyki. Umrę. ._.
Z racji mojego braku jakiegokolwiek innego nastroju niż żelazna łapa na żołądku post będzie ubogi w tekst.
Moneta z sercem była bransoletką, ale całkowicie mi się nie spodobała. Z racji, że dostałam lekkiego świra na punkcie zaplatania rzemieni wymieniłam jej podstawę i mamy plecioną bransoletkę z owym sercem.
Truskawki, badminton, rower, knedle, Dni Tomaszowa. Skrót.
Klik znaczniki.
Całuję ;*