Znajdźcie mi jakieś zajęcie. Padam z nudów, a to dopiero środa. :/ Czasem mi się wydaje, że wolne nie jest wcale takie fajne. Tym bardziej kiedy nie ma co robić.
Kolczyki zrobione w ramach akcji zużywania resztek. Wyglądają lepiej niż ich różowo-pasiasta wersja. Bo o czarnych nic nie mówie. Tamte to cudo. (Skromność przede wszystkim.) ;D
Jakoś tak lubię anielskie kolczyki. Chociaż może to to, że ja zbieram aniołki i na biżuterię mi się przerzuca. ;P
Klik w znaczniki pod postami. ;)
Całuję ;*
ładne te aniołki :) turkus mi się bardzo podoba :3
OdpowiedzUsuńŁadne :3 Ja mam podobne, też ,,aniołki", ale fioletowe :D
OdpowiedzUsuńBardzo skromne i mega urocze ! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne! Wg mnie, powinnaś robic więcej kolczyków !!!
OdpowiedzUsuńDelikatne i skromne. Coś co dopasowuje się do każdego wieku. A przecież właśnie o uniwersalność i oryginalność chodzi, czyż nie?
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobają, mam kilka par podobnych, ale jednak nie zgadzają się całkowicie, nawet kolor jest inny :).
OdpowiedzUsuń