13 gru 2014

Brace yourself, christmas is coming!

Mam masę zajęć ustalonych na dzień dzisiejszy, ale dopiero przed chwilą wstałam. Nie wiem czy dam radę cokolwiek zrobić, czy nie owinę się w koc i nie pójdę spać jak mój kot. Szkoda, że dzisiaj już słońce nie świeci, ale to było do przewidzenia, bo wiało gorzej niż w kieleckim. :X Trochę brak mi śniegu, ale przynajmniej mogę nadal chodzić na pieszo do szkoły i nie wracam zziajana po forsowaniu hałd śniegu. :D
Pozostając w temacie brakującego białego puchu podrzucam naszyjnik z sosenką lub innym iglastym drzewkiem przysypanym śniegiem. Nie wygląda to zbyt szalenie, ale trzeba próbować nieprawdaż? ;) Tak też szykuję kolejny taki projekt, ale muszę zamienić sposób wykonania na bardziej śnieżny i bardziej iglasty. Tylko jeszcze nie wiem jak to zrobić. :/
Czerwony sweterek mam nadzieję, że dodaje nieco świątecznego klimaty. Kompletnie nie mam pomysłu na zdjęcia na człowieku i chyba z nich zrezygnuję, ale to jeszcze jest do rozpatrzenia. :D




Zapuszczam sobie świąteczne radio, łapę szmatki i lecę sprzątać. Jak się zaraz nie ruszę to obudzę się dopiero wieczorem na kolację. 
Miłego dnia!
Całuję ;*