9 gru 2014

Reniferom też jest zimno

Ach, jaki ja miałam dzisiaj fajny dzień. :D Wstałam rano i świeciło słońce. Totalnie genialnie. :) Oczywiście to nie tylko to. Dzisiaj w moje łapki dostałam buty a'la Martensy do drobnej naprawy. Brakuje im czterech ćwieków na pięcie i odczepiają się od podeszwy, ale od czego mam moje dwie zdolne ręce. Te buty były za ładne (i za tanie), żeby je luzem zostawić. Moje pierwsze tego typu buty. :3 Ciekawe jak mi się będzie w nich chodzić. :)
Ogólnie dzisiaj koleżanki powiedziały mi, że ładnie wyglądam. Co sama zresztą też stwierdziłam gapiąc się co chwila w lustro. Koszule w kratę czynią cuda. :3
Zostały dwa tygodnie do świąt, zaczyna być coraz bardziej klimatycznie, więc i ja wrzucam kolejną świąteczną pracę. :D Co roku tworzę głowę renifera, także i w tym nie mogłam sobie darować. A że przerzuciłam się na tworzenie na bazach kaboszonowych postanowiłam renia wpakować na jakieś fajne tło. Stwierdziłam również, że skoro mi jest zimno na dworze bez szalika to czemu jemu miałoby nie być. :D Renio jest wdzięczny, czerwony nos jest lśniący, a tło bardzo ładnie mieni się w słońcu (bądź w lampach). Naszyjnik jest dostępny na Dawandzie i czeka na nową właścicielkę. :D




Został tydzień do klasowych mikołajek, a ja nie mam pomysłu na praktyczny prezent. Gdyby mojej obdarowywanej byłoby wszystko jedno podarowałabym jej jakiś naszyjnik albo co, a tak to muszę użyć nieco wyobraźni i ruszyć na sklepy. :/ Hej, czujecie to? Nie lubię chodzić na zakupy. Dziewczyna. Nie lubi zakupów. To gdzie te kolejki facetów marzący o dziewczynie, która nie ciągnie ich na godzinne spacery? :P
Owijam się szczelniej kocem, wyostrzam okulary i biorę się za odrabianie matmy. W końcu lepiej mieć to już z głowy. 
Miłego wieczoru.
Całuję :*

9 komentarzy:

  1. Ja mam taki sam problem co ty .Też nie wiem co mam kupić koledze na mikołaja. Ładny naszynik taki świąteczny.
    PS Mam martensy i są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie jestem typem lubiącym zakupy. Wejsć, kupić i jak najszybciej wyjść.
    Renifer zawsze spoko ;)
    Ojej, pamiętam że w liceum cieszyłam się jak dziecko jak dostałam trochę zdezelowane Martensy, ale do dzisiejszego dnia mam je gdzieś w szafie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejku, co za słodki naszyjnik!
    Powiem Ci, że też od dawna podobają mi się Martensy, aż w końcu postanowiłam zainwestować w oryginalne i szczerze mogę polecić. Buty są warte zainwestowania, bo noszę je już chyba 4 rok i prawie nie widać zużycia. Jak sobie pomyślę, ile tańszych butów w międzyczasie mogłabym kupić to stwierdzam, że jednak kupienie raz a porządnie opłaca się zdecydowanie bardziej. Także polecam zbieranie na Martensy, nawet jeśli miałoby to trwać rok, jak to było w moim przypadku. Póki co, niech się dobrze noszą Twoje butki :)
    www.huntingforstyle.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. przekochany ♥ fajny pomysł z tym szaliczkiem :)
    tak bardzo znam tą fazę na gapienie się w lustro XD czemu jak tu wchodzę to zawsze jest taka ładna muzyka ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy reniferek. :D

    Pozdrawiam ciepło,
    Kazik

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodko wygląda :) Idealnie pasuje da sweterka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwaga, znowu nadrabiam zaległości. :D
    Koszule w kratę dobra rzecz! Już planuję zakup kolejnej po świątecznym przypływie gotówki. ;)
    Renifer słodki. :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D