23 sty 2016

Bransoletka na napy

Nie ma to jak samemu rozwalić sobie komputer i samemu naprawić. Brawo Zuza komputerowiec. :'D I w ramach ostrzeżenia - nigdy, przenigdy nie róbcie na win 7 kompresji dysku C. Lekki zawał gwarantowany, a większy jak wam się zawieruszy system na płycie. :V Na szczęście przywrócenie wszystkiego do normalnego stanu zajęło mi ledwo pół godziny i teraz wszystkie ważne pliki przerzucam na pendrive, a w przyszłości mam zamiar kupić oddzielny dysk na zdjęcia. :D 
Ogólnie to miałam dzisiaj w planach rzucić do przodu kilka spraw, ale ten komputer i skanowanie podręcznika od biologi unieruchomiły mnie ostro. Zostanie mi czas pewnie tylko na szkice i nawlekanie koralików. Bardzo polubiłam beading i jak skończę aktualne dwa sznury to zabieram się za coś nieco bardziej skomplikowanego. :) 

W grudniu brałam udział w Secret Santa i tak się złożyło, że nie miałam czasu latać po sklepach czy coś i postanowiłam zrobić coś od siebie. Niestety brakowało mi akurat wszystkiego oprócz nap, które nie wiem po co sobie kupiłam. Wykorzystałam fakt, że moja osoba do obdarowania jest fanką seriali i wykonałam trzy napy w klimacie. Czwartą napę wykonałam kiedyś tam wcześniej, ale uznałam, że ma na tyle uniwersalne przesłanie, że mogę ją dorzucić. :D Mam nadzieję, że obdarowanej się spodobało. Zdjęcia są bardzo liche, bo robione na szybko, jak zwykle, gdy mam coś do wysłania.



Ustalanie priorytetów na przyszłość to ostatnio moje hobby. Potrzebuję wielkiej pustej ściany, na której mogłabym przyklejać podpunkty do spełnienia i listy do wykreślania. Strasznie dużo daje mi, gdy mogę coś wykreślić. Na telefonie to nie to samo odczucie i chyba dlatego prawie wszystko co mam na telefonie w notatkach olewam. :V 
Wracam do podręcznika od biologii, zobaczę ile jeszcze dam radę zeskanować zanim wrzucę to w cholerę. xD
Miłego dnia! 
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. Sherlocka to bym z chęcią porwała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam oddzielny dysk na zdjęcia i inne ważne dokumenty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna bransoletka :) Sama też jestem fanką seriali xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio użeram się z komputerem i telefonem i mam serdecznie dość. Przydałaby mi się informatyczna głowa. :3
    Ładna, szczególnie Sherlockowy motyw. :)
    Też lubię zapisywać wszystko co planuję, a wykreślanie wykonanych spraw daje mi wewnętrzną satysfakcję. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sherlock super, całość bardzo fajnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne :) Uwielbiam robić listy do wykreślania, ale zazwyczaj je olewam i robię wszystko, tylko nie to co zaplanowałam xD

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja ostatnio nie mam ani komputera, ani telefonu (który nie byłby cegłą, nieumiejącą korzystać z Internetu :v). Też zawsze zapisuję sobie co mam zrobić, bo teoretycznie wtedy jest łatwiej (tyle, że przeważnie nic mi to nie daje, bo w efekcie i tak nic nie robię...) Śliczna bransoletka! Szczególnie spodobał mi się Sherlock i "explore" :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D