No i nareszcie . :D
Na żadnym zdjęciu moje wyroby nie mają doczepionych kółek, łańcuszków, sztyftów, bigli. Fotografowałam je na "ciepło", prosto z pieca.
Na żadnym zdjęciu moje wyroby nie mają doczepionych kółek, łańcuszków, sztyftów, bigli. Fotografowałam je na "ciepło", prosto z pieca.
Eh... Nie ma to jak zdjęcia na bluzce :D
W zasadzie powinnam dać to na końcu, bo to taki odrzut z resztek. Pewnie spocznie w kuferku zasłużony, na półce :)
Mam zamiar stworzyć trochę zmodyfikowaną wersję tego warkocza. Kolorową i większą, bo mój odrzut mierzy niecałe 10 cm jak był rozprostowany.
W sumie z modeliny można przecież tworzyć nie tylko słodycze. Właśnie moja wyobraźnia zażądała czegoś ekstra. Co może niedługo zrobię.
Całuję ;*
suuuper :)
OdpowiedzUsuń+ odpowiedziałam ci na priva