28 sty 2013

Zuzowa niebieska grzywęcja

W szkole dzisiaj nie było tak źle. Dostałam jedną piątkę i jedną jedynkę. Dla równowagi i żebym nadto się nie cieszyła. ;P
Zasadniczo chyba polubiłam poniedziałki. Mam pięć lekcji i mimo, że wstaję o 6 jakoś lepiej dzień mija. (pomijam fakt chodzenia jak zombi o 16. xD)
Zdjęcia modeliny, kaboszonów oraz normalnej biżuterii dopiero zgrywam i nie chce mi się ich obrabiać . Albo dodam coś później albo jutro.
I tak wgl mam pomysł na konkurs. Na razie spoczywa w wersjach roboczy, ale przez weekend mam zamiar go dopracować. ;)

 
Przyćpna Zuza
Wybrałam zdjęcie, na którym było widać chociaż ułamek tego co jest naprawdę na moich włosach. ;)
I poprawiam poprzedni post. Farbowałam na zielono. xD Bo w przypadku niebieskiego odniosłam ponowną porażkę, ponieważ nie chciało mi się rozjaśniać. ;3
Na wiosnę chyba zmienię coś w wyglądzie moim i bloga.
Całuję ;*

6 komentarzy:

  1. Ja wręcz przeciwnie, nienawidzę poniedziałków ;/

    Nie widać aż tak mocno na zdjęciu :p

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja poniedziałki przeżywam neutralnie - ponieważ mam tylko 6 lekcji ale poniedziałek to jednak poniedziałek :D
    A grzywka fajna, pasuje do oczu ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak słodko wyglądasz ^^ Ja lubię poniedziałki, a co ! :DD
    Grzywka na prawdę fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tu piszę chwilkę wcześniej pod poprzednim postem, żebyś pokazała grzywkę, a grzywka już jest, trzeba być mądrym ha ha:D fajnie to wygląda:D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D