12 maj 2013

Kolczyki morskie z koronką

Nie jestem w stanie myśleć. Właśnie wróciłam z Komuni kuzyna i każda komórka mojego ciała skupia się na trawieniu tego wszystkiego co w siebie wepchnęłam. ._. Przez najbliższy tydzień omijam słodycze z daleka.
Kolczyki są bez szału. Kombinowałam kolor, kombinowałam, aż w końcu zamiast mięty w jakimś nieokreślonym odcieniu wyszło mi morskie. Jakoś nie lubię tego koloru. :<  A pomysł koronki Tynkowy.
 

W piątek stuknęło mi półtysiąca postów i 30 tys. wejść. Huh, szybko minęło. o.o
Całuję ;*

12 komentarzy:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D