16 gru 2015

Niejadalne ciastka jako girlanda

Nie dziwcie się, po prostu świątecznych postów mam jeszcze sztuk jedną i chcę już tknąć to co nie jest świąteczne. Po prostu w roboczych siedzi mi trochę rzeczy, które nieco sabotują mi kreatywność i też chciałabym je pokazać, bo pajęczyną obrosną. xD Poza tym, wiecie, nowy rok to przydałoby się wystartować na czysto, bez poniewierki z tym rokiem. :) 

Strasznie ciężko było mi zrobić zdjęcia tej girlandy. Kompletnie nie miałam miejsca, żeby rozłożyć ją, więc jest jak jest. To jest dopiero zakurzony staroć, bo wycinałam je jakoś w sierpniu wraz z innymi rzeczami z masy solnej. Wiadomo, wtedy świątecznych rzeczy raczej się jeszcze nie pokazuje, więc sobie spokojnie przeleżało do dzisiaj. Ogólnie jak widać na ostatnich zdjęciach gwiazdki znalazły miejsce na futrynie i wyglądają tam całkiem nieźle. :D 





Idę rzucić się na coś słodkiego, o ile jest oczywiście. Jak nie to pewnie zrobię takie dziwactwo jak kiedyś, czyli jajecznice z kakaem i cukrem. Kto powiedział, że smażenina musi być słona. xD
Miłego dnia!
Całuję ;*

9 komentarzy:

  1. Fajny pomysł! Wyglądają jak jadalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja !!! Pięknie to wygląda . Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. o takiej jajecznicy jeszcze nie słyszalam xD/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne te gwiazdki :) Ciekawy pomysł na jajecznicę xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że te gwiazdki będą wyglądać fajnie nie tylko na futrynie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne gwiazdki. Kiedyś muszę sobie przyrządzić taką jajecznicę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł, nie pomyślałabym o czymś takim :D Ja będę piekła pierniczki (jadalne, oczywiście) w ten weekend, mam nadzieję, że wyjdą. A jak nie, to najwyżej zrobię z nich taką girlandę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne i delikatne, fajny świąteczny akcent ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł. Ale kusiłyby mnie do zjedzenia. :D
    Oryginalne jajecznice jadasz. :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D