9 lip 2016

Kaboszonowe zamówienie

Zaczynam się obawiać, że niedługo braknie książek w bibliotece dla mnie i będę musiała zacząć czytać e-booki, których życiowo nie lubię. Mam oczywiście w zanadrzu jeszcze półtora tomu Sherlocka Holmesa do przeczytania, ale wolałabym go zostawić na wyjątkowo czarną godzinę. Myślenie o zbrodniach jakoś tak poprawia mi humor. *sounds creepy* :D

Zostałam poproszona o zrobienie fandomowej biżuterii. Po masie problemów z drukarką i innymi rzeczami udało mi się stworzyć zamówienie i wysłać paczkę. :) Zawsze coś się musi napatoczyć, gdy chodzi o zamawiane rzeczy. A to problem z przelewami, brak jakichś elementów w hurtowni czy jak to było teraz - brakło tuszu, a potem drukował na bardzo nieodpowiednie kolory. Problem rozwiązałam tymczasowo i niestety teraz na powrót drukarka ma focha, chociaż miałam zamiar porobić sobie fandomową biżuterię. :C Taki los.




Tak mi się przypomniało, że w tym roku będę miała piąte urodziny bloga. Zleciało bardzo. Myślę nad jakimś fajnym rozdaniem, chociaż to ja powinnam dostać prezent. ;) Tylko nie wiem co chcielibyście bardziej, więc z boku jest ankieta. :D
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D