Idę odtańczyć taniec deszczu, bo mi bób i poziomki wysychają.
Koszulkę stworzyłam dla mojej siostry, zdeklarowanej Direkszionerki. Napis namalowałam własnoręcznie, za pomocą samodzielnie stworzonego szablonu. Wycięłam obszycie przy dekolcie oraz u dołu. Zrobiłam "asimetrik". Przód ląduje nad pępkiem oraz leci po łuku, a tył zostawiłam jak był.
Nadal mam furę pomysłów, ale przy tej temperaturze odpadają wszystkie. Zostaje bitwa na balony z wodą przeciwko siostrze oraz czytanie książek, najlepiej mało wymagających myślenia. ;)
Wszystkie wszelkie odwiedziny waszych blogów załatwię jutro. Ma padać! :D (Odtańczenie tańca deszczu pomaga)
Wszystkie wszelkie odwiedziny waszych blogów załatwię jutro. Ma padać! :D (Odtańczenie tańca deszczu pomaga)
Klik znaczniki.
Całuję ;*
Odtańcz, odtańcz, to może i u mnie popada ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszulka, sama bym taką nosiła :D
Świetna♥♥
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ! :)
OdpowiedzUsuńSuper ta koszulka :)
OdpowiedzUsuńWow, wyszła genialnie! :D nie jestem Directioner, ale podoba mi się, bardzo! :) dobry pomysł z asymetrią ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
http://fillkowe.blogspot.com/
Dla mojej siostry też byłaby idealna :D
OdpowiedzUsuńNosiłabym, o ile by był znaczek Echelonów :DD Lub coś z Green Dayem lub MCR. Ale wyszło fajnie :3
OdpowiedzUsuńAle super bluzka!
OdpowiedzUsuńPomijając napis (fanką 1D nie jestem) wykonanie podoba mi się oporowo! Jak ze sklepu! Zuza, jesteś wielka:)
Jakaś moda ostatnio na te hand-made bluzki, ja też takie robiłam ostatnio :)
cudowna:)
OdpowiedzUsuńśliczna *_*
OdpowiedzUsuńasiunia-beyourself.blogspot.com
Fajna :D
OdpowiedzUsuńA u mnie w nocy była mega burza wraz z lejącym mocno deszczem . ;/
Pozdrawiam Klaudia :D
Fajna jest. ; )
OdpowiedzUsuń