Próbuję zabrać się za naukę niemieckiego, ale od dwóch godzin mi to nie wychodzi. xD
Leżakuję sobie w ciepłym łóżeczku, z książką i całkiem przyjemną muzyką. Czekam jak załaduje mi się serial. Ostatnio zaczęłam oglądać "The Originals" oraz "Witches east ends" czy jak to tam ma. Nawet niezłe seriale. Coś się dzieje, dużo krwii, czyli dla mnie spoko. :D
Marchewki były na różnych blogach. Cóż, albo mam tak słaby zapłon albo nie chce, żebyście zmuszone były do oglądania na kilku blogach tego samego. W sumie jedno i drugie. ;)
Zaczęłam czyścić pendrive ze zdjęć, bo miałam ich zdecydowanie za dużo. Mam tyle folderów i podfolderów, że zajmie mi to wieki. ;_; Z tej racji zmywam się, spróbuję jutro Lilę pchnąć do zrobienia posta. :D
Trzymajcie się.
Całuję ;*
Fajne ;3
OdpowiedzUsuńŚwietne♥
OdpowiedzUsuńo super, ja dokładnie dzisiaj miałam taki sam dzień, cały popołudnie z muzyką w łóżku, a obok mnie otwarty na jednej stronie zeszyt do niemieckiego, zaraz też lecę w końcu przebrnąć chociaż przez tą jedną stronę, bo jtr będzie kiepsko:/ Też nie dawno miałam zacząć oglądać The Originals, ale zabrakło czasu, zostawiamy sopbie z przyjaciółką go na nnastępne nocowanie i będziemy oglądać <3 O tym drugim serialu nie słyszałam, ale zaraz go oblukam w googlach :D
OdpowiedzUsuńGenialne. :)
OdpowiedzUsuńHaha, ja też od paru godzin próbuję się zabrać za niemiecki. :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na kolczyki. :)
Git! Tylko trochę krzywe, ale ciiii :3
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne. ; ) Uwielbiam marchewki. :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda^^ ciekawy pomysł :D
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda w uchu :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolczyki! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńgenialne :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ;D
OdpowiedzUsuń