Witam was w ten całkiem ciepły, sobotni dzień. Moje rozleniwienie osiągnęło apogeum i leżakuję właśnie pod kołdrą, na parapecie obok stoi sobie herbata oraz kanapki i ani trochę nie chce mi się ruszyć gdziekolwiek. A mogłabym próbować wyciągnąć znajomą na zdjęcia albo sama pójść do lasu, bo nie wieje tak bardzo. Albo pojechać po modelinę czy inne potrzebne mi rzeczy. Albo chociaż złapać parę słonecznych promieni. Nie. Leń mnie trzyma i doskonale wiem, że dzisiaj ani jutro nigdzie się nie ruszę. No chyba, że do kuchni i z powrotem. :D
Koralik kupiłam w okolicznej pasmanterii, ale to był ostatni raz, bo cenę to to miało kosmiczną. Wzięłam wyłącznie ze względu na kolor. Jest piękny. *.* Na zdjęciu widać jakby był taki skrzywiony, czy coś, ale normalnie tego nie widać.
Złączenie koralika z kluczem było kwestią częściowego przypadku. Po prost przykładałam wszystko do wszystkiego i tak się stało, że te dwa elementy przypasowały do siebie. :D
Spodobał mi się ten naszyjnik, ale chwilowo nie mam jak go nosić, bo skończyły mi się karabińczyki. Prawie wszystko mi się skończyło. ;_; Czuję się jak bardzo ubogi student. Ostatnią kasę wydałam na dwie pary butów i torebkę oraz paczkę gorzkiej czekolady. :/
Nie chce mi się myśleć, że październik się już kończy. Mam wrażenie, że dopiero co poszłam do szkoły, a tu już drugi miesiąc uciekł. I jeszcze to, że za niedługo będę co chwila patrzeć za okno czy śnieg nie spadł. Strasznie ciężko idzie mi się pogodzić z tak szybko uciekającym czasem. :/
Koniec marudzenia i do prawdopodobnie poniedziałku. ;)
Całuję ;*
U mnie pada ;_____;
OdpowiedzUsuńA kolor jest obłędny <3
Śliczny, ale ta kuleczka do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! http://holdwind-stuff.blogspot.com/
Piękny ten klucz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
połączenie tego koralika z kluczem wyszło ci naprawde świetnie...brawo, brawo!!!
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:D
dziękuję za wypowiedź :) wiem przez to, że przeczytałaś całą notkę. dużo jest takich ludzi, co patrzy tylko na zdjęcia, a jak wyróżnię kto jest modelką, to i tak piszą że ładnie wyszłam :D
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię leżeć długo w łóżku, więc od rana na nogach :D
Też cały dzień spędziłam w łóżku. Wyszłam tylko na 2 minuty do sklepu, który mam po domem po czekoladę.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik super. Kolor koralika jest śliczny
kuleczka dodaje uroku ; ) czekam na pierwszy śnieg!:D
OdpowiedzUsuńWeekend jest od tego, aby odpocząć więc nie czuj wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńKluczyk w tym wisiorku bardzo mnie urzekł :) Taki detal, a jak cieszy oko :)
OBSERWUJĘ :**
Buziaki
xo xo xo xo xo
szkoda, że nie jest na dłuższym łańcuszku, ale i tak mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńŚliczny ;) I miło poznać kogoś, równie "lazy" jak ja :P
OdpowiedzUsuńŚwietny. :)
OdpowiedzUsuńŁadny. : )
OdpowiedzUsuńLeń, skąd ja to znam. I akurat najbardziej uaktywnia się w weekend, gdy mam tyle planów. -.-
Niestety, czas tak szybko ucieka. Choć chętnie zobaczyłabym pierwszy śnieg, chciałabym zimę to z drugiej strony nie chcę, żeby to wszystko tak szybko mijało.
Świetny :D ,ale ja bym zrobiła dłuższy :D
OdpowiedzUsuńciekawy ten klucz :) Leń... znam go bardzo dobrze bo to mój brat bliźniak:D
OdpowiedzUsuńJest duper, ale ja też wolałabym żeby był dłuższy :)
OdpowiedzUsuńMoże i był by fajniejszy dłuższy, ale i tak przecież żadna z was go nie kupi, a ja lubię krótkie naszyjniki. :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny ^^
OdpowiedzUsuńkoralik jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł ; ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kluczyk, ciekawy pomysł :D
OdpowiedzUsuń