Chyba w tym miesiącu nieco zwolnimy z blogowaniem. Mi powoli kończą się wytwory, a nowości brak. Czasu też tak jakoś mniej i jakby złapała mnie chandra. Wypompowało ze mnie wszelkie chęci. Nic tylko siedzę z książkami i wypijam hektolitry herbaty.
Tyle chociaż, że moje kolczyki się uśmiechają. Zostały mi trzy post z kolczykami, a potem będę wam kombinować. ;)
Tak bardzo nie chce jutro do szkoły. :/ Nowa piosenka Gerarda. Tak bardzo smutno, bo bez MCR. Nowy sezon TVD. Będzie dobrze co piątek.
Idę zjeść jakieś ciasto i wciągnąć całą tabliczkę gorzkiej czekolady. Podobno pomaga.
Całuję; *
Fajne :3
OdpowiedzUsuńfajne ;pp
OdpowiedzUsuńHaha są świetne ♥
OdpowiedzUsuńFajne ;) słodkie
OdpowiedzUsuńzapraszam http://red-hairedfashionista.blogspot.com/
Słodkie :3
OdpowiedzUsuńTakie pozytywne. W sam raz na ponury widok za oknem :P
OdpowiedzUsuńjej słodkie :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
ayuna-chan.bloog.pl
pozdrawiam cieplutko ;*
u mnie jest konkurs, może cię zainteresuje? ;)
Bardzo wesołe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Takie strasznie optymistyczne, więc może dlatego bardzo, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Bardzo fajne ^^
OdpowiedzUsuńFajne, takie pozytywne. ; )
OdpowiedzUsuń